Hej
Witam Was wszystkich, jestem tutaj nowy i chciałbym żebyście rozwiali kilka moich wątpliwości. Zakupiłem na wystawie terrarystycznej pierwszą modliszkę i po czasie stwierdziłem, że zamówię sobie inne skoro i tak muszę zrobić miejsce na półce i założyć hodowlę owadów karmowych. W ten sposób opiekuję się następującymi modliszkami. Mam większą (bodajże l5) Pnigomantis mediconstricta i trochę maluchów tj, Pseudocreobotra, Pseudempusa pimapavonis, Paradoxe, Hestiesulle hofmani, Hierodule, Popa spurca i jedną, której nie potrafię rozpoznać.
Czytam ostatnio bardzo dużo i im więcej czytam tym mam więcej wątpliwości na temat wilgotności i pryskania. Wyczytałem, że Pnigomantis, Paradoxa, Pseudocreobotra, Popa spurca i Pseudempusa można trzymać na sucho tj bez żadnego pryskania. Jak to jest z tymi gatunkami? Wyczytałem, że Hierodula i Hestiasule potrzebują większej wilgotności. Wymyśliłem taki plan, że zakupię nawilżacz powietrza z wbudowanym higrometrem i ustawię wilgotność na 60% a do Hieroduli i boxerów (mam dwa i planuję zakupić jeszcze 2 ) włoże wacik i będę go regularnie nawilżał. Czy to dobry pomysł? Jeśli nie to napiszcie jak mam to zrobić. Wysyłam zdjęcia modliszek i ich kącika.
A to zagadkowy maluch. Wiecie co to za gatunek?