Data zakupu: od 29.09.2016 u mnie
Wiek: 4 lata
Pochodzenie: Brak
Długość ciała: 49cm
Waga: nie ważona
Liczba osobników: 1
Płeć: samica
Wielkość terrarium: 100/35/46
Podłoże: kamienie
Temperatura: 26-34
Wilgotność: Brak
Oświetlenie: słaba żarówka (niedługo nowa)
Suplementy: brak
Żywienie: drewnojady
Ostatnia wylinka: Brak
Badanie kału: Brak
Dostałem jaszczurkę od znajomych w czwartek 29.09 nie mieli czasu nad opiekę nad nią, a ja każde zwierzę przyjmę (jestem świeży) nowe terra zacząłem już dla niej robić. Problem wygląda tak, wczoraj zauważyłem po powrocie ze szkoły że nie otwiera jednego oka i jest strasznie leniwa ale stwierdziłem że to normalne klimatyzuje się u nowego właściciela. Dziś wróciłem ze szkoły i zobaczyłem że dalej oka nie otwiera, przecierałem jej oko już wilgotnym wacikiem, nic to nie dało. A dodatkowo zobaczyłem jak leży na gałązce ma wzdęty chyba brzuch jest strasznie miękki od tej samej strony co zamknięte oko ( wydaje mi się że do tego ma opuchliznę na oku), badania kału jeszcze nie robiłem niestety bo wiadomo jak to jest z pieniążkami czasami trzeba czekać do 10 :/ , a u mnie w okolicy potrafią dużo wziąć... Kupe zrobiła w sobotę i czy to nie jest za długo boję się że zaczopowała się :/ CZEKAM NA SZYBKĄ POMOC!! ciągle leży w tym samym miejscu, starałem się zrobić jak najbardziej wyraźne zdjęcia