zuzela

Niestety wszystkie ślimaki zdechły. Nie łatwo jest zajmować się ślimakami, choć wydaje się to banale. Dziękuję za pomoc @czkot i wyczerpujące odpowiedzi.

Obserwowałam wydzielinę w muszli martwego ślimaka i nie zauważyłam by cokolwiek się poruszało, żadnego pulsowania. Wyjęłam go z muszli by obejrzeć porządnie wnętrzności i nie znalazłam nic co by mogło przypominać nicienie, nic też się nie poruszało samoistnie. Ekspertką nie jestem ale wydaje mi się że ślimak pod tym względem był czysty. Już dosyć długi czas moje ślimaki są osłabione, myślę, że było jak piszesz, bakteria zaatakowała najbardziej osłabionego ślimaka i spowodowała jego śmierć. 

Czyli spodziewać się wychodzących robaków?  Czy możliwe jest by torf był czymś zainfekowany i od tego ślimaki mogły się zarazić? Nigdy nie widziałam, żadnych robaków na ślimakach lub w torfie, choć wiem, że wewnątrz muszli w narządach mogą znajdować się pasożyty. 

Dzisiaj jeden z dużych ślimaków zdechł, wczoraj dziwnie się zachowywał (jakby pijany) i był mocno pokryty lepką wydzieliną. Dziś znalazłam go odwróconego do góry, w środku zalana muszla żółtą wydzieliną, i troszkę od ślimaka śmierdziało. Pewnie umrze też i mały ślimak Schował się w muszli tak, że ledwo co go widać. Dotknęłam go pałeczką kosmetyczną i zebrała się na niej żółta wydzielina. Ogólnie ślimaki odseparowałam,  jeden duży, który mi pozostał jest sam i nawet nieźle się trzyma, widziałam jak dzisiaj jadł. Zastanawiam się czemu tak nagle mi się pochorowały, ale nic nie wymyślę. Dziękuję za pomoc i udzielanie rad @czkot Mam nadzieję, że chociaż duży ślimak mi przeżyje.

Witam ponownie, moje ślimaki nadal nie chcą jeść. Praktycznie wogóle nie interesują się jedzeniem. Zaczęłam podawać im więcej białka, ale najwidoczniej nie tu leży problem, może to jednak grzybica. W jaki sposób mogę odgrzybić ślimaki?