Vvasil

Sprawa ma się tak: po ostatnim poście kupiłem wapno do zestawu, zacząłem je podawać Agamie i faktycznie jej kondycja zdrowotna sie poprawiła, natomiast kupa dalej w odstępach 6-7 dni. Po około tygodniu padła żarówa uvb, ale kupiłem nową i zauważyłem że świeci jakby mocniej od poprzedniej mimo że to ten sam producent(exo terra) ,i ta sama żarówka tej samej mocy(repti glo 10.0 25w). Możliwe że stara żarówka kończyła swój żywot i przez to dawała mniej uvb. No dobra ale wyciągając wnioski to skoro wszystkie parametry w terra są już prawidłowe i Agama jest dobrze suplementowana to powinna robić częściej kupe a niestety proces trwa od 6 do 7 dni i chyba taki metabolizm ma jaszczura, dodam że kupy są zdrowe. Także temat do zamknięcia Panie moderatorze, wszystkim dziękuje za podpowiedzi.

Smok może ze dwa razy podjadł drewienko, teraz już tego nie robi a w gruncie rzeczy takie zachowanie mogło być wołaniem o wapno (kiedyś złapałem gada jak kruszył elementy scianki w terrra i lizał to). Preparat który kupiłem polecili mi w sklepie w którym jeszcze do nie dawna zaopatrywałem się (odwalają sztryms jakich mało, na priv podam nazwę żeby ktoś nie popełnił tego błędu co ja.), prosiłem ich o witaminy z wapniem, to mi dali takie cos. Na pudełku są podane dwa składy, w jednym jest wapń ale jak widać to chyba odnosi się do innego produktu tego producenta. W składzie za to jest panthothenat wapnia który jest zaliczany do grupy witaminy B5. Czyli problemem jest brak wapnia podawanego zewnętrznie. Zakupie odrazu troche wapnia i zaczne suplementacje. Proszę nie zamykać tematu, po suplementacji napiszę czy wszystko wróciło do normy.

Bardzo dziękuję wszystkim wypowiadającym się w temacie, szczególne podziękowania dla Ciebie Kalinka

kalinka, 05 Oct 2016 - 20:09, napisał:

Jak po badaniu? Napisz jak dezynfekowałeś terra - czy po każdej kupie czy tylko jednorazowo? Niestety przez okres leczenia trzeba robić to częściej - nawet jeśli agama nie oddaje kału, aby uniknąć ryzyka ponownego zarażenia 

 

     Po napisaniu ostatniego posta udałem się do veta, ten z kolei sprawdził wszystko co miał sprawdzić i stwierdził że na pewno nie jest to wina kokcydii, bo gdyby była; to zwierze było by w fatalnej kondycji. Niestety wtedy kupy jeszcze na badanie nie miałem, ale po dwóch dniach pojawiła się kupa. Była zdrowa jeśli chodzi o kolor,gęstośc i skrystalizowany mocz, natomiast oprócz kupy wyszedł na światło dzienne jeszcze prawdopodobnie chitynowy czop zmieszany z niewielkim drewienkiem bukowym (twardy jak kamień nerkowy, i koloru żółtego; pozniej wrzuce zdjecie). Kał oddałem do badania i następnego dnia zostałem telefonicznie poinformowany że w kale gadziny nie znaleziono pasożytów. Uffff kamień z serca spadł. 

     Zainteresowanie świerszczami spadło do zera, agama nie chce jeść świerszczy. Ale wraz z kupieniem nowej karmówki czyli karaczanów zwierze odżyło, teraz poluje w terrarium na karaczany, i przynajmniej wrócił apetyt na zieleninke. Agama zachowuje się normalnie, problem jest tylko taki że częstotliwość oddawania kału dalej jest taka sama, niekiedy raz na 7 dni. Pobiegłem kolejny raz do weta i tym razem odesłał mnie do kliniki do Wrocławia.

 

 

Terrarium dezynfekuje po każdej kupie Virkonem S. Agama podczas kwarantanny była już w swoim nowym,szklanym terrarium , które uprzednio zdezynfekowałem zarówno Virkonem S jak i wrzątkiem.

Dobra, to jutro wybiorę się szybko do veta. Stare jak i nowe terra zostało zdezynfekowane Virkonem S. Do starego terra już agama nie wróci bo stare terra jest już za małe. Dzięki za porade co do karmówki , dzisiaj niezwłocznie zamówie nową karmówkę. Osłabiona była podczas leczenia, teraz jest już 19 dni po leczeniu i czy to osłabienie może się nadal utrzymywać ?

 

 

 

Chcę się wybrać na wizytę kontrolną (wtedy zbadam jeszcze raz kał czy została wyleczona i odrazu zbadam krew) tylko problem w tym że agama nie chce zrobić kupy. Kąpiel w ciepłej wodzie również nie daje rezultatu. Nie pozwalam jej zimować, ze względu na wiek. Z żywieniem przerobiłem cała masę informacji i tych z pogona.pl i tutaj z forum i z innych zrodel, nie mam pojęcia co to może być , jedyne co mi przychodzi na myśl to ostatni zakup świerszczy(nie ja kupywałem tylko żona), a mianowicie żona poprosiła w sklepie o świerszcze domowe i dostała świerszcze kubańskie. Wapno jej podaje regularnie w preparacie który wymieniłem wyżej. A co do terrarium to wątpie by to było od tego. Agama rano wstaje i godzine się grzeje, pozniej dostaje powera i biega po terrarium, wygrzewa sie na wyspie, chce by ją wziąc na ręce i później gdzieś w granicach godziny 15:00 następuje spadek aktywności i agama kładzie sie w róg terrarium i leży nie ruszając sie z miejsca. Rusza tylko oczami jak ktoś podejdzie.