Też ciekawa teoria, choć moje nie jadły dużo... Raczej mało. Ale z pewnością mogą być różne powody.
Prawa, powodów może być wiele. Piszę głownie o tym co sam zaobserwowałem. Moje modliszki (wszystkie 5, bez wyjątku) jedzą do tego stopnia, że segmenty na ich odwłokach rozstępują się, po czym po prostu wymiotują mniej lub bardziej brązową mazią o niezbyt przyjemnym zapachu. Mój znajomy swoją Rhombodere Megaere przekarmił do tego stopnia, że zdechła z powodu pękniętego odwłoku. Zaręczam, że sam się zdziwiłem. Nie wykluczam w tym przypadku np: zatrucia karmówką, za dużego stopnia wilgotności czy innych czynników, tak jak piszą tutaj inni bardziej zaawansowani terraryści. Jednak z moich obserwacji, tak po prostu to działa, oczywiście nie utwierdzając się w przekonaniu że mam rację, sądzę, że powody mogą być również inne.