Witajcie!
Od 6ciu dni mieszka z nami maleńki kameleonik, urodzony w kwietniu.
Wykonałam dla niego letnie mieszkanko z siatki (moskitiery), na dole jest miska, do której wstawiłam rośliny w doniczkach i do niej również skapuje po liściach bluszczu woda.
Kamyk niestety wpadł do wody...Wyciągnęłam go natychmiast! Ale przedwczoraj nie otwierał jednego oka, wczoraj stan się pogorszył i ma dwoje oczu cały czas zamkniętych
Zakupiłam krople ze świetlika w aptece i przemywam mu od wczoraj oczy wacikiem do uszu nasączonym owym roztworem, ale poprawy brak
Maluch porusza się teraz na oślep, a właściwie unika poruszania się, oczywiście o piciu i jedzeniu również nie ma mowy
Nie mam w okolicy weta, który zna się na gadach, a kamyk opada z sił
BARDZO WAS PROSZĘ, podpowiedzcie: co jeszcze mogę zrobić, by mu pomóc?? Jak go nakarmić i napoić??
tu zdjęcie maleństwa: https://goo.gl/photos/7DKHeZt5ujF5Ur4LA
Z góry DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE!
- Agentka i mały Flash