marszyszk

Tak jak syczy nadyma brodę i ciemnieje. Aktywniejsza nie jest niz zwykle i od czasu do czasu wybałusza oczy. Barwę ma jasną tylko w momencie syczenia ciemnieje.
Kiwania głową ani ruszania łapką nie zaobserwowałem, domownicy też nic mi na ten temat nie wspominali.

Mam pewien problem otóż od 3 dni Klopsik na mnie od czasu do czasu syczy. Sprawa wygląda tak, że ja zawsze rano daje mu jeść, wymieniam wodę i jadę do pracy. Agama zostaje pod opieką domowników (w domu jest zazwyczaj 2 małych dzieci i teściowa). Do tej pory wszystko było dobrze, gadzinka nie miała nic przeciwko gdy brałem ją na ręce, pryskałem wodą czy karmiłem. W niedzielę teściowa mówiła, że posprzątał po nim kupę a tu w poniedziałek rano nie miła niespodzianka ja chcę nakarmić swojego smoczka a tu broda nastroszona i syczenie, to samo wczoraj i dziś. Dziś brodacz syczał na świerszcze nawet. Wczoraj pozwolił mi się wziąść na ręce ale gdy odkładałem go do terrarium to znów syk. Nie wiem czy może jest mu za głośno gdy dzieci są w domu a może teściowa niechcący ją wystraszyła. Pomóżcie

Co polecicie z zieleninki aby podawać Klopsikowi bo zawsze jak ją zobaczy to zaciska pyszczek i zamyka oczy ? Mięty nie chce, rukoli ani bazylii też nie (czasami przemycę małe listki razem z molami woskowymi). Zjadł mi tylko troszkę jabłka i dwa kwiatki jastrunu właściwego. Nic tylko świerszcze i szarańczę by zajadał. Teraz je codziennie, raz dziennie.

Mam pytanko świetlówkę UVB rurową 75cm o mocy 25W na jakiej wysokości najlepiej zawiesić? Obecnie jest około 38 cm od dna zbiornika, producent pisze że jest efektywna do 50cm

Gdyby ktoś poszukiwał informacji to badanie kału można zlecić każdemu weterynarzowi w Irlandii, koszt to 35-40 euro.