Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


DuchSnu

Użytkownik od 05 kwi 2016
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 25 2021 10:19

#1795241 Wyliczenie rozmiaru płyt do terra 150x80x80

Napisany przez DuchSnu na 06 lutego 2017 - 18:00

Robię to dla Twojego dobra.

Weź karton - nie kartkę, nie tekturę - karton, taki do pakowania. Podziel swoje pierwotne wymiary przez 10, wytnij odpowiednie formatki i spróbuj złożyć model swojego terrarium. To powinno pokazać Ci co robisz nie tak. Dokładnie przemyślany i rozpisany projekt to ponad 50% sukcesu.

1) Potrzebujesz nieco innych elementów niż 6 płyt (mała podpowiedź => front to dwie płyty - wąskie, ale długie),
2) Kto Ci wytnie otwór na boczne przeszklenie?
3) Sam będziesz składał to w całość?




#1795217 Wyliczenie rozmiaru płyt do terra 150x80x80

Napisany przez DuchSnu na 06 lutego 2017 - 16:13

Budujesz terrarium  czy trumnę? Bo z tego co opisałeś mając 6 pełnych ścian to jednak trumna...

Wymiary zwykle podaje się w minimetrach, ale to nie powód do zrypania. Prędzej chodziło mu o spasowanie tego. Część płyt musi na siebie nachodzić, czyli musisz wziąć również pod uwagę grubość płyty - odjąć bądź dodać z odpowiednich stron wymiar 18mm.

 




#1774935 Czy psia karma może być toksyczna?

Napisany przez DuchSnu na 12 września 2016 - 17:29

Hola, hola. Możecie bardziej rozwinąć swoje myśli?

Cały sens podawania psiej/kociej karmy to właśnie uzupełnianie białka zwierzęcego w diecie karmówki.
A teraz:

Chodzi o poziom białka w tych karmach które dla takich karaczanów są wysoce nienaturalne.

 

i

Paradoksalnie "gorszej" jakości karmy, mają w sobie kilka razy więcej mięsa i białka zwierzęcego niż jakieś Royal Caniny, generalnie na cene i "opinie weterynarzy"  ja zbytnio nie patrze, jedyne co mnie interesuje to % mięsa i podrobów zwierzęcych zawartych w karmie. Im więcej tym mniej szkodliwe dla wszelkich zwierząt.

Te wypowiedzi są ze sobą sprzeczne i pochodzą od dwóch raczej zaufanych użytkowników forum. Jakieś skróty myślowe których nie wyłapuję?

Zapychaczy zbożowych bym nie demonizował w przypadku owadów karmowych (dla psów/ kotów to osobna kwestia), w końcu karaczany to nie drapieżniki. U mącznika młynarka jest o wiele większe zapotrzebowanie na białko co skutkuje sporym kanibalizmem, ale to też nie są stricte mięsożercy przecież faszerujemy je płatkami owsianymi.

@plebxone możesz się podzielić przepisem na pożywkę? jak z trwałością? Bo dużo się rozbija o sens preparowania czegoś dla kolonii 300-500 sztuk karaczanów co nie przetrwa dłuższego przechowywania, a na szykowanie małych porcji schodzi nieopłacalna ilość czasu.




#1774930 Zmiana podłoża

Napisany przez DuchSnu na 12 września 2016 - 16:40

Bardziej przez wzgląd na pająka niż na siebie robisz to bardzo ostrożnie, nie za wolno, nie za szybko, raczej zdecydowanie i mając sporo czasu w zapasie (żadne za 5 minut muszę wychodzić do szkoły/ pracy). Ciężko jest napisać idioto (nie zakładam że jesteś, ale ktoś inny może nie ogarnąć i tak później na SORze lądują ludzie z penisem w latarce)  odporny algorytm, uwzględniający każdą ewentualność.

Jak gniazdo jest zbite to wyciągasz całe wraz z lokatorem do większego pudełka w którym będzie Ci łatwiej operować. Zamykasz je. Robisz porządek w pojemniku docelowym. Otwierasz pojemnik z pająkiem i powoli rozbierasz gniazdo - pęsetami, patyczkami do szaszłyków co tam wolisz. Jest spore ryzyko, że przy tej operacji wypryśnie z lokum, więc bez paniki, daleko nie ucieknie. Jak się zatrzyma dopiero go zaganiasz do właściwego pojemnika.

Całość możesz robić na ogarniętym biurku, rozłożonym łóżku z kocem/ kapą/ narzutą (coś co zasłoni zakamarki i nie będzie na tyle futrzaste by przeszkadzać), niektórzy lubią wannę/ brodzik (z zamkniętym odpływem ;) ). Raczej chwytasz o co chodzi? Duża wolna przestrzeń - warto mieć jakiegoś sałatko boxa do szybkiego przykrycia ewentualnego sprintera.




#1773834 Modliszki gwinejskie pytania początkującego hodowcy.

Napisany przez DuchSnu na 03 września 2016 - 12:21


Modliszki są często karmione i mają gruby odwłok. Czy na podstawie tego można stwierdzić kiedy przejdą kolejną wylinkę?


Nie. Możesz tylko szacować. Pierwsze stadia mniej więcej linieją co tydzień i z każdą wylinką +1-3 dni. Miałem pięć modliszek z tego samego kokonu - na początku rozstrzał pomiędzy wylinkami wynosił 1 dzień. Na koniec zostały mi 2 samce które przeszły w postać imago w odstępie całego miesiąca.
 

 


Czy spryskiwać wacik i ścianki pojemnika wodą?

No woda najlepsza. A tak na serio, jeśli dostają mokry pokarm - czyli muszki owocówki z pożywki, świerszcze i karaczany świeżo po nażarciu się ogórkiem czy innym mokrym pokarmem to nie ma dużej potrzeby spryskiwania. Sporo też zależy od tego jakie warunki masz w pokoju.
 

 


Czy młode modliszki można karmić przez jakiś czas tylko świerszczami?

Można, ale skoro pytasz to od razu powiem - wrzucaj pojedynczo - nie zostawiaj żywych niezjedzonych świerszczy, inaczej to modliszka akurat przechodząc wylinkę może skończyć jako pokarm dla świerszcza.




#1771751 Cięcie w metalowej siatce

Napisany przez DuchSnu na 17 sierpnia 2016 - 18:32

Skoro zadajesz takie pytanie to chyba nie masz zbyt dużego doświadczenia w majsterkowaniu.

Jaki kształt? Jaki rozmiar?

W przypadku okrągłego, to tak jak już poprzednik napisał - wiertarka to Twoje narzędzie - tylko jakaś mała. Upewnij się, że masz wyłączony udar i nie masz najwyższych obrotów. Najlepsza do takich prac by była wiertarko-wkrętarka, ewentualnie wkrętarka. Zależy jakiej średnicy ma być otwór (do fi 8 większość wkrętarek da radę).

Pod terrarium podłóż ręcznik frote złożony na 2, karimatę, płytę filcową czy co tam masz, tak by pozbyć się nierówności i przy okazji wchłonie to ewentualne wibracje, które będą znikome przy tego typu pracy, chyba że użyjesz wyrzynarki oscylacyjnej.

Pod blachą perforowaną, tam gdzie będziesz wiercił przyłóż kawałek drewnianego klocka - tak byś mógł go lekko przycisnąć - nie przelecisz wtedy za daleko wiertłem pod wpływem ciężaru wiertarki czy własnego docisku (podstawa tera będzie bezpieczniejsza). Dzięki temu również nie wygniesz za bardzo samej blachy, no i nie powinny się pojawić zadziory z drugiej strony.

 

W przypadku prostokątnych otworów -> boczki/ nożyce do blachy, kombinerki i jedziesz.

Jeśli chcesz to zrobić porządnie dobrze by było się też zaopatrzyć w jakieś pilniki odpowiednie do kształtu otworu.

 




#1771423 Łagodny ptasznik na początek.

Napisany przez DuchSnu na 15 sierpnia 2016 - 10:07

@Chris87 a kto powiedział, że się ograniczy do owłosionych łapsk? może nie ma włosów na rękach, a może chce zrobić mhroczną, wompirzo-gotycko-emo-hardkor-metalową (z nutką dekadencji) sesję z ładną modelką i niekoniecznie pająk będzie na rękach - ale użył najbardziej ogólnego określenia. Artyści mają swoje wizje - mniej lub bardziej rozsądne, ale jakieś grono odbiorców mają, więc nie mnie oceniać.

Steve Irwin - lubię, szanuję, a nawet podziwiam za pasję i tak odmienne podejście do prezentowania zwierząt od Davida Attenborough, co nie oznacza, że mnie w środku nie skręcało jak czasem niemal wyrywał zwierzaki siłą ze swoich kryjówek. Co do wypadku "ynteligenta" podrzuć linki autorowi wątku ku przestrodze, bo ja znajduję artykuły tylko o olbrzymim pająku włamywaczu pokonanym patelnią.

Ty to wiesz, ja to wiem, inni już pewnie też - spójrz ile dni jest z nami autor wątku - chyba jakąś wiedzę (lub chęć zdobycia) posiada. Nie pochwalam ciągłego wyciągania zwierzaka na ręce, ale i tego nie wykluczam - z całkowitych zakazów rodzi się strach i ignorancja, a potem już blisko do niezrozumienia i nienawiści. Dobrze jest się przygotować na ewentualne eskapady pająka i wiedzieć jakie to odczucie, gdy wbiegnie Ci na przedramię (by go odruchowo nie pacnąć jak komara), a to zawsze lepiej robić z czymś bezpieczniejszym i mniej zrywnym. Na czymś trzeba zdobywać doświadczenie.

Uczepiłeś się rąk,a jest tyle innych plenerów poza naturalnym środowiskiem/ terrarium. Są gusta i guściki - jednych kręci makro pożerania zdobyczy, a innych portret z pająkiem w roli tatuażu 3D lub stos zakurzonych, starych ksiąg z pająkiem strzegącym tychże. Jest popyt to i podaż się prędzej czy później znajdzie - grunt to zrobić to z głową, by wszystkie elementy przetrwały bez szwanku.




#1770669 Tworzenie ścianki

Napisany przez DuchSnu na 08 sierpnia 2016 - 20:12

Sam gips nie jest toksyczny dla zwierząt. Z zalet to fakt jest tani i łatwy w obróbce, ale:

Gips ma to do siebie, że nawet po paru latach jak będziesz chciał zetrzeć wilgotną szmatką to zetrzesz warstwę. Grubsze warstwy długo schną, potem chłoną wilgoć i zapachy - a gekony nie załatwiają potrzeb w jednym miejscu, a jak masz gatunek tropikalny to gips będzie stanowił idealną siedzibę dla pleśni i grzybów, chyba że potraktujesz go środkami które na dłuższą metę będą Ci podtruwać zwierzaka.

Twardość powierzchni też zostawia wiele do życzenia - paznokciem spokojnie dziury wydłubiesz. Sztywność konstrukcji też do najlepszych nie należy, bez porządnego wsparcia ewentualne cienkie półki mogą Ci się łamać/ kruszyć pod własnym ciężarem - szczególnie jeśli do podstawy konstrukcji użyjesz najtańszego (a co za tym idzie najmniej gęstego) styropianu.

Nie próbuj na nowo wynajdować koła. Atlas+ to materiał sprawdzony, możesz ewentualnie poszukać zamienników tańszych firm, ale o tych samych parametrach (albo niewiele odbiegających). Może ktoś chce odsprzedać w Twojej okolicy po swoich konstrukcjach, albo znajdź kogoś by podzielić zakup.

 




#1770605 W miarę ruchliwe i roślinożerne.

Napisany przez DuchSnu na 08 sierpnia 2016 - 11:33

Przy tej wysokości lokum i jednoczesnym zastrzeżeniu o możliwości brania na ręce, ruchliwości i wegetarianizmie to pozostają małe gryzonie - myszy, chomiki (gdzie dla syryjskiego kołowrotek min. średnica to 27 cm, więc razem z podstawką będzie ciasno).

Można by się jeszcze pokusić o jakieś mniejsze gady jak agama karłowata.

Musisz przewartościować swoje wymagania (branie na ręce praktycznie wyklucza akwarystykę, a są ludzie którzy odradzą wszelkie gady), albo zrobić przemeblowanie. Określ jeszcze swój budżet i stopień zafiksowania - w sensie na ile lat starczy Ci chęci na zwierzaka.




#1769523 Identyfikacja rośliny.

Napisany przez DuchSnu na 31 lipca 2016 - 14:38

Nikt nie zabrania próbować, jeśli nie uważasz, że tego typu roślina będzie wyglądać od czapy w tropikalnym terrarium to niech się dzieje wola Twoja. W razie czego jest to roślina tania i szybko rozprzestrzeniająca się.

 

Jednak z racji panowania wysokiej wilgotności powietrza marnie wróżę eksperymentowi. Generalnie roślina jest narażona (poza gniciem) na choroby grzybowe i rdze przy dużej wilgotności, ale temperaturze oscylującej w okolicy +10 C. Nie wiem co będzie przy temperaturze około +26-28 C, bo zakładam że taką będziesz utrzymywać w tropikalnym tera.




#1768766 Terrarium "kula"?

Napisany przez DuchSnu na 25 lipca 2016 - 01:00

Jak to już dune zauważyła kula jest o tyle problematyczna, że aby maksymalnie zwiększyć powierzchnię życiową połowa wypełnienia to podłoże - można się bawić z warstwami kolorowego piasku by jeszcze jakoś to wyglądało.

Jeśli nie chcesz czegoś nieproporcjonalnie dużego do swojego użytku, a jednocześnie nie chcesz standardowego akwarium o kanciastych kształtach to może akwarium cylindryczne/ tuba albo wazon w kształcie walca - pod różnymi nazwami na jedno wyjdzie (chociaż pod nazwą wazon będzie pewnie taniej)  ;) Pozbędziesz się problemu przewężenia na szczycie, bo to nie tylko wentylacje, ale i manipulacje utrudnia.

Wentylacji bocznej ani w szklanej kuli, ani w walcu nie zrobisz. Nawet będąc specjalnie przygotowanym, ryzyko zniszczenia całości jest zbyt duże. Biotop pustynny/ półpustynny nie potrzebuje nie wiadomo jakiej cyrkulacji powietrza, by sama odkryta góra nie dała rady.

 




#1752672 Coś innego dla początkującego

Napisany przez DuchSnu na 08 kwietnia 2016 - 07:49

Neoholothele incei spełnia warunki co do wielkości, siły jadu i tworzenia pajęczyny. Gorzej z szybkością.

 

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że są łagodne i płochliwe, ale uciekają w głąb swoich tuneli zamiast na oślep przed siebie.

 

Edit #1:

Jest jeszcze Davus fasciatus (Cyclosternum fasciatum), ale on też do wolnych nie należy i jest niestety nadpobudliwy. Terrarium wyściela cienkim dywanem pajęczyny (bez ładu i składu). Zdarzało się, że podczas manipulacji w jednym kącie terrarium, ptasznik siedząc w przeciwległym kącie, dostawał ataków paniki i leciał na oślep przed siebie.









© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.