Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Lila

Użytkownik od 12 lut 2005
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 08 2006 22:35

Moje posty

W temacie:Dzikus....

12 kwietnia 2006 - 21:07

No wlasnie , ja uwazam ze twoja dzisiejsza postawa jest odpowiednia bo mialam kropka w kropke te same przejscia i tez do 9-10 m-cy !
Mi trafily sie 2-chlopczyki wylapane prosto z natury , bily ogonami , gryzly w nos ,na rekach RANA NA RANIE roznej dlugosci a ludzie pytali CO JA ROBIE???
A to wszystko ze naczytalam sie ksiazek ze jak chcesz legwana oswoic to musisz brac go na rece czy on tego chce czy nie bo musi wiedziec kto jest szefem.W koncu przestalam polegac na rozumie innych bo kazde zwierze tak jak ludzie ma swoj osobisty charakter . Aha,a jak podchodzilam to skakal w "kosmos"
UWAZAJ! Przestalam brac na sile ale czesto wchodzilam do pokoiku (teraz chodzi luzem bo mam jeden malutki pokoik ale wczesniej juz wyjelam przednia szybe z terra zeby mogl wyjsc i oswajac z pokoikiem) , laze po tym pokoiku , mieszam jedzenie,mowie do niego z daleka ale nie za glosno,podchodze do okienka ,czesto przechodze kolo niego (ale powolutku i nie robie gwaltownych ruchow) a to wszystko -NIE DOTYKAJAC GO KOMPLETNIE!
A dzisiaj SA REZULTATY ! ZROZUMIALY ze ten ''zwierz'' co do nich przychodzi -- wcale nie chce ich zjesc , nic im zlego nie robi i wola na pyszne jedzonko ,jak przykucne i mieszam jedzonko to same z gory zeskakuja mi na plecy i co chwile polizuja ale nie lapie ich wtedy tylko pozwalam spokojnie dojsc do jedzenia lub wstaje z nimi na plecach (bardzo spokojnie) i stawiam amku polke wyzej,podsuwam sie do polki a one spokojnie zsuwaja sie do miseczki.
Od kilku tygodni moge poglaskac jak wygrzewaja sie pod lampa ,moge rowniez robic kosmetyke ,uwielbiaja jak sie je glaszcze pod pyszczkiem --ALE robie to wtedy kiedy gdy podchodze nie maja rozszerzonych zrenic - nie maja stresu w oczach. Daje im pic z szerokiego przezroczystego kubeczka i pija jak heja.
Jesli chodzi o branie na rece to owszem ale jestesmy dopiero na takim etapie ze pierwsze 2-3 sek.probuje uciekac ale ja juz leciutko go glaszcze druga reka i wtedy z reguly zamyka oczka ,podnosi glowke,lize-znaczy ze mu dobrze.
WSZYSTKO CO ROBIE PRZY LEGUTKACH ROBIE BARDZO PRAWIE JAK SLIMAK CIERPLIWOSCI razy 100 !!!

W temacie:Dzikus....

13 kwietnia 2006 - 10:38

Juz dawno musialam ich rozdzielic , jeden ma jedna strone sciany urzadzona z poleczkami , jedzeniem i lampa a drugi druga strone chociaz jeden jest bardziej dominujacy i potrafi czasami przepedzic drugiego ALE..... nie zdarza sie to czesto bo 1. czesto wchodze do pokoiku i usuwam go z nie jego miejsca mowiac spokojnie : O,Roosje to nie jest twoje terytorium ( a "Roosje" dlatego ze jak byl malutki i straszliwie zabiedzony,dziki i wystraszony potwornie - myslalam ze to dziewczynka ) ,teraz kiedy wyrosl ,jest piekny ,silny i tlusciutki na sztywnych nozkach to widac jak na dloni czy to chlopczyk czy dziewczynka
2. W tym samym pokoiku mieszkaja tez agamy brodate z 6-cio miesiecznymi i 3-tygodniowymi dziecmi (maluchy sa w terra ) i agamy wodne , wszystkie wlasciwie juz sa dorosle wiec.....jesli moj legus lezy pod lampa z polmetrowa agama lub trzema to ten bardziej dominujacy wygrzewa sie na swoim miejscu i juz nie probuje sie mieszac ani dominowac,chociaz nie powiem bo kreci sie caly czas kolo nich ale nie kiwa glowa a czasem nawet wszyscy leza zgodnie "jeden na drugim".

W temacie:Dzikus....

13 kwietnia 2006 - 10:59

I tu sie z Toba w zupelnosci zgadzam : kazdy legwan ma swoj charakter !
Mi sie jeszcze nie zdarzylo od kiedy mialam je pierwszy raz w rece zeby mialy zamkniete oczy kiedy sie boja a wrecz odwrotnie ZRENICE MIALY WYTRZESZCZONE JAK 5 zl. i uciekaly jak oszalale . Teraz gdy wchodze do pokoju a one leza pod lampa z zamknietymi oczkami i maja 2 swobodnie wyciagniete na dlugosc tylne lapki i nawet kiedy spojrza na mnie to nic sobie z tego nie robia - wiem ze czuja sie bezpieczne bo nie czuja zadnego zagrozenia a i do glowy im nie przychodzi zeby sie napinac.

W temacie:Kilka info

13 kwietnia 2006 - 11:33

Wszystko widze masz pod kontrola i jedzenie dostaje extra w takich ilosciach w jakich nalezy tylko : marchewka - dawaj sporadycznie bo zawiera za duzo witaminy A , jesli chodzi o Swierszcze to sama je podaje ale raz na tydzien 3-4 niewielkie sztuki bo sam tego bardzo,bardzo chce. ALE WCZESNIEJ TEGO NIE ROBILAM dopiero kiedy dostalam sie do uznanej w Holandii(mieszkam w Hol.) specjalistki od legwanow,ktora notabene co roku jest na sympozjach w Ameryce i Arubie dotyczacej : legwanow,agam brodat.,anolisow,itd.Jest to chyba jedyna specjalistka w Holan.ktora robila kilkuletnia praktyke na Arubie.Mialam jej legwana na rekach -- potezny 18-letni smok , ktory ma nawet swojej wielkosci portret na scianie.Pani doktor mowi: jesli legus dostaje odpowiednia w witaminy i mineraly diete to dalej moze jesc to co lubi!I nie ma problemu jesli dostanie jedzenie dla kotka "kite-kat" ale rozmiekczone w niewielkiej ilosci wody i nie przekraczajace 30% do gora 40% ogolnego pozywienia(liscie ,warzywka ,owoce)Dieta zielona - 60%-70%.W opisanym ukladzie legwany moje otrzymuja czyste witaminy i dalej nie musze niczym posypywac.

W temacie:Kilka info

13 kwietnia 2006 - 13:14

A musze przyznac ze dla mnie wazniejsza od tych osobistosci ktore widzialy legwany tylko na zdjeciach w ksiazce na uczelni i opieraja swoje poglady na podrecznikach z lat 60-tych.
WAZNE! www.kikdierenarts.nl Kliknij tam gdzie sie tylko da.






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.