Cześć, wiem że tutaj zajmujecie się jeżami hodowlanymi, ale może ktoś coś mi doradzi.
Otóż wczoraj robiłam porządki w ogrodzie. Dzisiaj mój pies kulał łapą jeża zwiniętego w kulkę, na pewno hibernował o tej porze. Był dość duży. Pewnie przez nieuwagę sama też uszkodziłam gniazdo. Ale obok zobaczyłam drugiego jeża w ,,norce'': leżał w zagłębieniu wymoszczonym liśćmi, widocznie rozkopanym przez psa. Przykryłam go suchymi liśćmi i dużą ilością wysuszonej trawy. Na pewno oba jeże nie mogły zimować w jednej norce, bo była za mała. Dla pierwszego jeża wykopałam dołek w ziemi, wyłożyłam liśćmi i również przykryłam sianem. Czy dobrze zrobiłam? Czy jeżyki przezimują? Jeden i drugi na 100% były w hibernacji (wiele razy widziałam jeże latem i też były zwinięte w kulkę, ale po paru minutach uciekały, a te mimo że czekałam z pół godziny nadal spały). Nie chciałabym ich przenosić do domu, bo moim zdaniem byłoby to zbyt duże ingerowanie w ich sen. A jeże nie wyglądały na wychudzone, nie były ranne, więc zostawiłam je na dworze, aby dalej spały. Czy jest możliwe że gdyby było im zimno wybudziły by się i przeniosły w inne, ich zdaniem lepsze miejsce?