Raz już je miałem w domu jako eksperyment, kupiłem tylko ok 500 szt. bardziej by sprawdzić ich żarłoczność niż by coś nimi karmić. Przy trzecim pokoleniu było już ich tyle, że moje biologiczne śmieci z domu nie wystarczały musiałem jeździć po kawiarniach i prosić o fusy po kawie by miały co jeść