piterro87

Larwy much nie są polecane ze względu na zbyt silny aparat gryzący.Może dojść do uszkodzenia  w ciele kamyka. Należy często urozmaicać pokarm. U mnie kamyk największą uwagę zwraca na kolor karmówki. Na początku jadł tylko karaczany tureckie bez wylinki, następnie tylko świerszcze domowe, następnie świerszcze kubańskie później nie tknoł ich w ogóle i tak zostało do tej pory. Od czasu do czasu  tknie mącznika.Jak zobaczył pierwszy raz szarańcze wędrowną to myślałem że pobiegnie do niej w powietrzu jak by wygrał na loterii los życia Jadł ją bez opamiętania. jednak przyszedł czas że szarańcza się znudziła. Spróbowałem sporadycznie drewnojadów bez głów. Na początku średnio do nich podchodził chyba że były po wylince i miały słomkowy kolor ale później jak raz zjadł to jak dla człowieka mcdonald, Aktualnie zajada szarańcze ale zje tylko pustynną ponieważ ma inne kolorki bardziej wyraziste oraz uwielbiia karaczany tureckie ale tylko i wyłącznie zaraz po wylince kiedy mają żółty kolor innych nie tknie. Taka to wybredna gadzina jest jeśli chodzi przynajmniej o moją. Zawszę parodniowa głodówka przyniesie efekt i w końcu na coś się skusi.

Mój kamyk zauważyłem że w okresie jesienno zimowym też zaczął robić sobie głodówki i ogólnie zaczął mało jeść. Za pierwszym razem faktycznie zauważyłem że troszkę zaczął być osłupiały, nie miał chęci jeść ani pić i okazało się że miał nicienie.Dawka metronizadolu 1ml przez 5 dni dała efekty. Po wyleczeniu wagę szybko nadrobił i znów zaczął głodówkę po jakiś dwóch miesiącach. Tak jak pisze Kasperek parodniowa głodówka bez pokazywania żadnego pokarmu przyniosła efekty. Od 2 tygodni kiedy w polsce trochę pomroziło podciągnąłem wyższą temperaturę w terrarium, ponieważ u mnie w domu tez ona zmalała. w terrarium Kamyk zaczął być bardziej aktywny wróciła chęć do picia i jedzenia.Aktualnie mam lamparta i jak miał 9 miesięcy ważył 120g i miał 38cm z ogonem, także rozmiary tym bardziej jak na jemena są trochę małe w tym wieku.Aby nie doprowadzić do ewentualnego MBD poprzez nie podawanie pokarmu z wapnem  można zakupić repashay rescuecal+  i podawać. Będąc u weterynarza pokazał mi jak sprawdzić czy Kameleon nie zaczyna być odwapniony. Wystarczy delikatnie nacisnąć dolną żuchwę i sprawdzić czy nie sprężynuje i tak samo z nogami czy pod uciskiem palców  nie zaczynają być delikatnie miękkie. Jeśli obie tę części zaczynają amortyzować być (gąpczaste) to znaczy że kamykowi zaczyna brakować wapna.Nie pokazywał mi tego Pan "Janek od krów kotów i psów" tylko w przychodni specjalizującej się w opiece zwierząt egzotycznych we Wrocławiu. ja dostałem do stosowania dawkę na 1 rok kamyka 36cm o 100g wagi 0,5ml preparatu przez 3 dni do pyska a później co 3 dzień przez dwa tygodnie i wszystko wróciło do normy.Są to dawki udeżeniowe. Dodam że 2,5g proszku rozrabiałem w 10ml wody następnie przechowując w lodówce. Warto o tym też wspomnieć jeśli chodzi o problem podawania supli kiedy kamyk zaczyna głodówkę w tym okresie.

pozdrawiam

Piotrek

Moderatorska edyta:

Metronizadol - Lek przeciwinfekcyjny z grupy pochodnych imidazolu stosowany ogólnie w leczeniu zakażeń bakteryjnych i pierwotniakowych.

Nie ma nic wspólnego z inwazją pasożytniczą.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Metronidazol

Jazzi

U kamka 4 miesiecznego gorzej będzie wyglądał tydzień bez picia. O ile swojego w tym wieku zostawiłem na 4 dni nic mu nie było to tygodnia chyba bym nie zaryzykował. W zależności jak nauczony jest pić czy tylko z liści czy z pipety lub strzykawki to będzie problem, z drippera wtedy problem odchodzi bo ustawiasz kapanie 2 krople co jakies 30sekund i jest ok na 4 dni mu starczy przy pojemności około 2 litrów oczywiście na spód jakaś płaską miske bo zaleje. Z wodospadu to żadkość aby kamyki piły ale tydzień wody w wodospadzie bez wymiany to też nie dobry pomysł bo po 3 dniach już będą bakterie. Najlepiej poprosić kogoś znajomego żeby zajrzał z dwa razy w tygodniu napoił nakarmił i problem z głowy.

Krople o których mówiłem to Tobradex, weterynarz  powiedział żeby używć je maximum jeden tydzien po jednej kropli dziennie do oka bezpośrednio na gałke w momencie kiedy oko jest zwrócone do góry aby płyn dobrze dotarł do kącików i wenątrz oka w którym jest tarcie,  jeżeli problem zniknie wcześniej to należy przestać stosować. 

Co do drapania oka to mój kamyk całkiem nie dawno też tak miał. Nadymał oko drapał łapką i gałąź. W niektórych przypadkach wystarczy obniżenie wilgotności w terrarium i to wystarczy. Wystarczy obserwować czy daje to efekt. Nieraz woda podczas zraszania dostanie się do oka i to może być przyczyną lub też jakiś pyłek, lub też jak wspomniał kolega powyżej może być to końcówka wylinki która przyschła. W moim przypadku kamyk ponad tydzień tarł oko dość mocno i je "wybrzuszał" po wizycie u weterynarza  dostał krople i po 3 dniach przeszło. Od czasu do czasu pociera ale to już sporadycznie bo nieraz kamyki tak robią i  tym nie należy się przejmować.