dorota1970

takie sa skutki podawania żywej karmy mozna leczyć od robaków w nieskończoność, a przypomne o tym ze sam lek nie jest obojetny. Ja profilaktycznie odrobaczyłam dwa gekony  i koniec z zywym pkarmem .

Witam. Mam dylemat , czy można zabezpieczyć konary przed wilgocia lakierem ekologicznym ( na bazie wody taki do lakierowania łózeczek dziecięcych) i czy to nie zaszkodzi orzeskowi?

Pyłek kwiatowy mam zamiar tylko sporadycznie dla wzbogacenia papki owocowej . A karme instant ze zmielonymi owadami zamowiłam( pangea)

Dzięki za rady. Ona zaczopowała się nie od owadów, bo ich nie dostaje( ostatnio coś zywego jadła w grudniu), czy tez od podłoza(trzymama ja na czas leczenia na recznikach).Załatwiała się po pierwszej dawce leku normalnie i wterynarz mnie uprzedził ,ze tak moze być.Dopiero po drugiej dawce leku od robali zaczopowała  się , ewidentnie jest to związane z odrobaczaniem.Przeżyłam horror  10 dni nie robiła kupy, przestała jeśc. Robiłam ciepłe kapiele i ledwo udało mi się podac parafinę strzykawką.Działa , bo dzisiejszej nocy zrobiła sliczniutką mega kupke. W zyciu nie myslałam ze bede sie tak cieszyc na widok czyjejś kupy ha ha. ale  wracam do sedna ,po ostatnich przeżyciach, to juz jest ostatecznie postanowione, zero owadów żywych , tylko repashy i pangea ze zmielonymi owadami(obie karmy naprzemiennie ), owoce, gerberki, danio i  suplemenatacja-wapno z d3 (gdzie sie tylko da) i witaminy z d3 plus wapno juz bez d3 np raz tygodiu doowocka jakiegos.Zaznacze tylko ze ostatnie 2 świerszcze zjadła w grudniu i na tym koniec ,sama przestała jeśc ,świerszcze mogły po niej łazić i w krótce sie okazało,ze ma nicienie.Taka juz kupiliśmy prawdopodobnie. Moze ktos z Was ma jakies uwagi i sugestie ? Pozdrawiam.

Witam wszystkich. Od niedawna posiadam młoda samiczke gekona orzesionego waga 20 gr. okazało sie że kupiliśmy ja totalnie zarobaczoną.Jets juz po wizycie u weterynarza , ale na dodatek jeszcze sie nam zaczopowała robalami. Wystarczy mi przygód jak na poczatek.Dlatego postanowiliśmy nie karmic ja zywa karmowka tylko repashy z owocami  i np pangea z owadami.Czasem tylko gerberki, owoce danio.I tu pytanie jak suplementowac ,kupione mama wszystko. Plan mam taki  repashy plus wapno zd3, a raz w tyg w owocach przemycic witaminy z d3 i wapno bez d3. NO moze nie do kazdej repashy wapno ale tak co drugie karmienie ,bo wiem ze tam jest w składzie wapno. Piszcie moze cos robie nie tak?