Niestety i kumaki i Ksenia (silurana tropicalis) złapała jakieś pasożyty, nie mam pojęcia skąd, pęsety mają oddzielnie. Kumaki jedzą świerszcze i mączniki, Ksenia dżdżownice. U kumaków jest tego naprawdę sporo, na początku się nie zorientowałam, bo ostatnio rozmnożyły się u nich ślimaki i myślałam, że to one. Jednak gdy się przyjrzałam, są to nieproszeni goście. U Kseni zauważyłam tylko kilka. Różnią się one bardzo mocno. U kumaków wygląda to jak spłaszczona rozwielitka a u Kseni jak robak. Ksenia ma wysprzątane akwarium od świąt, jedynie nowy jest korzeń, który przed wstawieniem do akwarium przez kilka dni moczony był w soli a przez ponad kolejny tydzień w czystej wodzie. U kumaków przed świętami dolałam wody, ponieważ na 2 miesiące obniżyłam im poziom wody, coś a'la zimowanie. Planuję w piątek wszystko wygotować u kumaków, pewnie też muszę wymienić rośliny i wyrzucić korzeń, po którym pełno łazi "tego czegoś". Nie wiem co mam zrobić z paprotką, bo nie widzę, żeby coś po niej chodziło ale jednak ma kontakt z wodą i korzeniem. Natomiast nie wiem co zrobić z Ksenią, ponieważ jej akwarium jest czyste i było wyszorowane kwasem i gorącą wodą.
Proszę o pomoc.
U Kseni:
http://zapodaj.net/aea9af9d44339.jpg.html
http://zapodaj.net/bc5a060561f61.jpg.html
U kumaków:
http://zapodaj.net/4abf3560dd492.jpg.html
http://zapodaj.net/19395d3992096.jpg.html
http://zapodaj.net/abed94e3760dc.jpg.html
http://zapodaj.net/41de60ab01fe4.jpg.html