Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


wafelkowo0

Użytkownik od 07 paź 2015
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 06 2017 16:41

Moje tematy

Problem z pasożytami, ogólne osłabienie

14 stycznia 2016 - 20:34

Data zakupu  14.10.2015r
Wiek 8 miesięcy
Pochodzenie sklep
Długość ciała 39, brak ubytków
Waga (w gramach): 170g
Liczba osobników w terrarium: 1
Płeć : Samica
Wielkość terrarium (w centymetrach szerokość/głębokość/wysokość): 120x60x60
Rodzaj podłoża: (np. piasek, żwir, torf, włóknokosowe i inne): obecnie ręczniki papierowe/ogólnie piasek
Temperatura dzień/noc (uwzględniając wyspy ciepła i chłodu): dzień wyspa ok.40, najchłodniej 25, noc 22
Wilgotność (w %): 40/50
Oświetlenie: exo terra UVB10.0 23W, 14.10.2015, 12-14 godzin dziennie, zależy kiedy agama idzie spać
Suplementy (opcjonalnie, podajemy nazwę suplementu i producenta): wapń Repti calcium Zoo Med bez D3
Żywienie  świerszcze bananowe, mączniki sporadycznie, rukola, bazylia, banan, marchewka, jablko
Ostatnia wylinka : koniec listopada
Badanie kału/wynik początek grudnia: kokcydia
Zdjęcia:
Opis problemu: 

W grudniu okazało się, że nasz stworek ma kokcydia. Zgodnie z zaleceniami pani doktor agama dostawała Baycox, 3 dni z rzędu, przerwa, znowu 3 dni leków. Terrarium oczywiście wybebeszone, zdezynfekowane na wszelkie możliwe sposoby( no bactel, woda z octem, alkohol, opalanie). Codzienne wymiany ręczników, mycie terrarium, odkażanie, kąpanie agamy. Standartowa procedura. Agama przez okres leczenia przestała jeść, jadła baaaaardzo mało. Przed podaniem leków potrafiła zjeść sporo :( Żeby nie marniała dokarmialismy ją gerberkiem kurczakowym, troszeczke na siłe bazyli i rukoli. Problem jest taki, że po ponownym oddaniu kału na badania wykryto... kokcydia. Ja rozumiem, że to ciężko zwalczyć i, że nie zawsze upilnuje zwierza żeby nie machał jezykiem po ręcznikach papierowych czy też możliwa jest wina karmówki(zaraz wylatuje),ale teraz mam dylemat. Po pierwszym leczeniu już widzę, że agama schudła, zmarniała. Pani doktor chce powtórzyć leczenie mocniejszą dawką, a ja się boję, że to jeszcze bardziej pogorszy stan agamy albo coś się jej stanie, a tu w ostatnich paru dniach zaczęła bardziej dochodzić do siebie, i co najważniejsze jeść! Nie wiem, czy lepiej będzie jak odczekam aż agama dojdzie do siebie, przytyje i będzie żywsza czy od razu powtarzac leczenie? Dodam, że agama przed leczeniem miała normalny apetyt, żadnej krwi w kale, rosła normalnie. A teraz przez miesiąc zero wylinki? Co począć?

 







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.