Veronica2211

Witam, zacznę od początku, mój młodszy, 19letni, nieodpowiedzialny brat, przywiózł sobie z Włoch malutkiego gekona, w jego założeniu miał się nim zajmować itd, jak to w życiu bywa, jego opieka ograniczyła się tylko do przywiezienia go, chodziłam już po zoologicznych w moim mieście ale nigdzie nie byli mi w stanie powiedzieć czym takiego małego malucha karmić, złapałam muchę, oderwałam jej skrzydełka, żeby małemu nie odleciała, ale i tak nie był nią zainteresowany, w jednym z zoologicznych Pan wrzucił mu madę, o dziwo po chwili ją zjadł, ale jak już mu je później chciałam dać to również zainteresowany nimi nie był, kupiłam również mączniki najmniejsze jakie były ale też ma je głęboko gdzieś, złapałam małego pajączka (o fuuuj!) ale wyglądał na przerażonego to po chwili mu go wyciągnęłam, trzymam go w terrarium, ma kamyk, jakieś patyki co się w nich chowa i żwir, ponieważ jeden w zoologicznym powiedział że wg niego jest to gatunek piaskowy, no i oczywiście oddałam mu swoją lampkę biurową. Mam całą masę pytań, ponieważ nigdy nie byłam w posiadaniu takiego stworzenia zawsze psy, koty, świnki morskie itd, ale nigdy żadnego gada nie miałam, najlepiej to bym go na wolność puściła ale obawiam się że w naszym klimacie i w dodatku taki maluch sobie nie poradzi, nie chciałabym też żeby mi zdechł.. Ma może z 4cm długości, i tu pierwsze najważniejsze pytanie czym tego malca karmić? Jak często powinien dostawać jedzenie? Miseczkę z wodą ma, mam też jakieś tam wapno itd którymi to jedzenie się posypuje tylko jak mam mu to dawać jak on nie chce jeść, a te robale latają po całym terrarium. Dodaje też zdjęcia wydaje mi się, że to gekon murowy, ale mogę się mylić, Liczę na wszelkie cenne wskazówki

Z czasem zrobię mu lepsze terrarium to było na szybko i z zaskoczenia, fajnie by było jak ktoś kto ma wstawiłby może zdjęcie jak takie terrarium powinno wyglądać