goldengek

W sumie to dobrze prawisz. Do usłyszenia niebawem i wzajemnie, radosnych, miłych i egzotycznych Świąt.

Ok. Po świętach przejdę się do weta, kupię te krople do oczu, i mam nadzieję że agamka wyjdzie z tego bez szwanku. Dziękuję serdecznie za pomoc, która była dla mnie bardzo ważna. Życzę wesołych świąt. Temat można zamknąć.

Ok, dzisiaj umyłem agamke pod letnią wodą i delikatnie polalem jej oczka. I na razie oko nie ucieka, oczy ma otwarte. Także to na bank wina wylinki. Popatrzę na te krople i jeśli woda nie pomoże to użyje kropli.

Na razie weterynarza odpuszczę. Mogę jej kropić oczy zwykłymi kroplami dla człowieka? Jeśli nie to czym? I jak długo żarówka UVB się wypala? Bo teoretycznie 2 tygodnie świeciła po 8/10h. Jak długo ma być jeszcze zapalona poza terrarium?

Jak wczoraj było już fajnie, tak dzisiaj problem powrócił... Agama znowu siedzi sobie tylko pod świetlówką i co chwile zamyka oczy na dłuższą chwilę. A jak je otwiera, to wracają z nienaturalnego położenia.. Wydaje mi się, że faktycznie dostał się do oczu kawałek wylinki i jej to przeszkadza. Pytanie czy wyjmę to sam? Jak nie, to czy znacie jakiegoś dobrego weta od gadów we Wrocławiu? Aha, no i pytanie ile kosztuje wizyta.. Bo jak to przed świętami nie mam zbyt dużo pieniędzy.

 

Nagrałem film, abyście mogli zobaczyć jak to konkretnie wygląda: