Witajcie.
Mamy z narzeczonym gekonicę od ponad dwóch miesięcy (zakup 14.11.2015), jest w wieku ok. 5 miesięcy, przy ostatnim pomiarze dwa tygodnie temu ważyła 28 g i mierzyła ok. 17cm. Karmiona jest głównie mącznikami, w osobnej miseczce ma witaminy, do tego obok sepia. Aktualnie jest przed wylinką, poprzednie przechodziła bardzo dobrze i w miarę regularnie co 3 tygodnie. Jakieś dwa tygodnie temu kupiliśmy trochę więcej świerszczy dla urozmaicenia diety, dostawała po 1-2 ale nie codziennie, po tym dojadała mączniki z miseczki. Nie bardzo jeszcze wychodzi jej polowanie, więc świerszcze dostawała „z lodówki”. W zeszłym tygodniu dostała świerszcze kilka dni pod rząd, dojadała potem po 1-2 mączniku. Od około tygodnia Xena nie wypróżniła się, chociaż je codziennie. Ostatnie świerszcze zjadła w poniedziałek, je pod naszym nadzorem (rzucała się prawie od razu gdy zobaczyła robale
) więc nie zjadła drewienek bukowych z podłoża. Od tamtej pory świerszczy nie dostaje, ma stale mączniki w miseczce, zjada ok.2-4 dziennie. W środę wyjęliśmy ją żeby sprawdzić czy się nie zaczopowała, brzuszek miała miękki i niewydęty, ale zapobiegawczo zrobiliśmy jej krótką kąpiel w ciepłej wodzie, dalej nic. Czy macie jakiś pomysł co jej jest? Czy to normalne, że przed wylinką może się nie wypróżniać, chociaż je? Czy gnać już do weterynarza?


Znajdź zawartość
Kobieta

