Oj, możesz się mu przyglądać z odległości kilku centymetrów... o ile nie układa się do strzału - nie w tym rzecz. Nie jest to wąż przerażająco ciężki, nawet dorosły. Owinąć się potrafi mocno i lubi się owijać, więc nie ma sensu kłaść go na szyi. Choćby dla komfortu fizycznego jak jest mały, bo owijać się będzie, a dla bezpieczeństwa jak podrośnie.
Kolega sie po prostu zapytal czy moze sobie go zawiazac na szyji z tego co zrozumialem?
A odpowiedz w stylu po co .. na co... dlaczego .... jest moim zdaniem zbedne.
Otoz mozesz sobie go zawiesic na szyji jesli masz taki kaprys. Zwroc tylko uwage czy nie atakuje bo wtedy latwo moze uderzyc w twarz. Mysle ze dla Boasa nie ma wiekszego znaczenia czy go owiniesz sobie na szyji , na rece czy na du...e.
Pozdro