Trochę poszukałem na forum i z tego co piszą różnie jest.Czy muszą ją przenosić do innego pojemnika ? Szczerzę to trudne, nowe oświetlenie itp
Czy mogę zmienić jej podłoże na nowe wyrzucić wszystko co ruchome, korzenie itp wyczyścić płynem od weta bo myjki parowej nie mam.
Czy to wystarczy ? A tak nawiasem mówiąc jeśli chodzi o jej apetyt to wszystko jest ok dziś jak nigdy rano wyszła i dałem jej karaczany i je z miła chęcią ale poszła spać po południu i śpi do tej pory.
I tak rano jak nigdy obudziła się i zrobiła kupsko i zaniosłem do Weta i ma pasożyta jakiegoś.Zapomniałem nazwy ale się dowiem wiem,że może powodować senność i biegunkę.