kataklysm

Jak w temacie, podczas walki z żarciem moja modliszka chyba straciła ostatnią część "ręki" tą która zgina się jak haczyk, przynajmniej nie widzę żey to miała tak jak wcześniej... Czy ta częśc jej odrośnie czy już teraz taka zostanie ?

Cześć, wymieniony w temacie pająk to mój pierwszy "zwierzak" tego typu. Kupiłem 4 sztuki wg. sprzedawcy L3. Są bardzo małe, z odnóżami ok 4mm. Martwi mnie to, że mam je już prawie tydzień a one kompletnie nic nie jedzą. Poprzedni właściciel karmił je owcówkami, ja próbowałem już owocówek, larw owocówek oraz wylęgu świerszczy (oczywiście odpowiedniego rozmiaru czyli super małe) niestety nic nawet nie ruszyły. Próbowałem też wrzucić pokarm na sieć ale także to nic nie daje.

Dodatkowo robią sieć ale właściwie roblakom bardzo łatwo się z niej wydostać np muszka owocówka siada na sieci i spokojnie z niej odlatuje...

Mimo, że nie jedzą są bardzo żywe i wydaje mi się, że mimo wszystko trochę rosną, na odwłoku pojawiły się jasne paski u 3 sztuk więc coś się ogólnie zmienia.

Czy taka sytuacja jest normlana ? Czytałem, że może być to spowodowane wylinką ale nie zaobserwowałem, żeby cokolwiek takiego sie stało chociaż mogło bo nie ma mnie w domu całe dnie i oglądam je rano i wieczorem. Jednak nie znalazłem śadów wylinki.

Warunki mają następujące: Pojemnik na mocz, wypełiony w 1/4 torfem + dziurki doprowadzające powietrze w pokrywce. Doidatkowo w jedno miejsce przy pomocy strzykawki włałęm kilka kropel wody, w efekcie czego jedna ścianka ładnie zaparowała (oczywiście nie ma bagna)

Dodatkowe Pytanie: Ogólnie posiadam 4 osobniki w jednym pojemniku i zauważyłem, że nawet jak je trochę rozgonie po pojemniku to mija kilka minut i znów razem siedzą obok siebie na swojej pajęczynie, i teraz jako początkujący nie wiem czy powienienem każdego umieścić osobno czy na razie je zostawić razem, bo aktualnie wykazują duże zżycie ze sobą

Proszę o wyrozumiałość i zrozumiałe rady dla początkującego, dzięki