Cześć nazywam się Kamil od miesiąca mam aksa.
Mam akwa 112L trochę roślinek i jak na razie razem z aksem neonki, ale na szczęście na dniach zabiera je kolega.
Aksa kupiłem w zoologicznym razem z papierami. Wcześniej miałem aksa przez miesiąc odebrałem znajomemu bo trzymał razem z pyszczakami, ale już był tak zmęczony, że niestety nie wytrzymał mimo lodówkowania i witamin.
Spodobały mi się smoki dlatego zdecydowałem się na nowego. Obecnie w akwa mam 19-21 stopni max. przy temperaturze otoczenia 23-28 więc myślę, że w miarę ok. Sposobem jakim chłodzę wodę jest lodówka turystyczna a dokładnie filtr zewnętrzny minikani 800z dwoma modułami, który mieści się w lodówce. Aksik nie jest straszony wkładami z lodówki lub butelkami, które w takie upały trzeba umieszczać w akwarium. Lodówka jest "dokładnie" zamykana (musiałem od strony rączki zrobić dziurę na węże), ale mimo niewielkiej dziury utrzymuję temperaturę w akwa. Nie miałem wiecej niż 21 stopni, co prawda dzień w dzień trzeba podmieniać wkłady bo niestety w lodówce mam nalane ok 5 litrów wody żeby to własnie ona chłodziła wodę w filtrze. Następnym moim krokiem będzie przetestowanie zamrożonych wkładów bez użycia wody a następnym krokiem będzie użycie suchego lodu
Także serdecznie polecam moje zastosowanie tym, których nie stać na lodówkę do akwa a nie chcą więcej wrzucać butelek zamrożonych do swojego ładnego i zadbanego jeziorka meksykańskiego
pozdrawiam