Witam.
Jestem nowa na forum i jeżeli zły dział to przepraszam. Od 2 miesięcy mam gekona lamparciego. Kupiłam go w sklepie zoologicznym. Gekon to samiec, podobno 3 letni, grubiutki, ma full wypas terrarium-ścianki, półki, kryjówki, wymiary 65x50x40. Odżywia się mącznikami, ma je stale w miseczce, są regularnie wymieniane. I po tych 2 miesiącach stwierdziłam, ze spróbuję oswoić gada na tyle aby móc go wyjąć z terra i generalnie posprzątać. Podczas pierwszej próby podstawiłam mu dłoń pod półkę na której stał a on zaczął wysuwać język i mnie ugryzł. Kilka dni potem, kiedy stał znowu na półeczce podstawiłam rękę ale tak że palce były pod półką, to gekon ugryzł mnie w środek ręki. Czytałam, że on może myśleć, że ręka to pokarm ale ja go karmiłam z pensety albo jadł sam z miseczki, nigdy ręką, oraz podkładam całą a nie np. ruszam palcem czy coś. Wie ktoś jaka może być tego przyczyna ? Ugryzienie praktycznie nie boli i nie ma śladu po nim, jednak jest że tak to ujmę niekomfortowe psychicznie
Da się coś zrobić, żeby mnie nie gryzł? Jeżeli nie to jak go mogę wyciągnąć aby posprzątać bo boję się, że przy próbie chwycenia on zacznie uciekać i coś mu przez przypadek zrobię?
Dziękuję za pomoc.


Znajdź zawartość
Kobieta
