Skłaniałbym się teraz ku temu, że moje modliszki są raczej L3. Mierzą ok. 2cm co wydaje mi się dosyć mało i ciężko się doliczyć nawet 5 segementów na ich odwłokach(chyba,że jestem ślepy) a z tego co słyszałem przy L4 można już rozpoznać płeć. Mam jeszcze 2 pytanka:
- po następnej wylince przesatanę karmić moje modliszki muszkam d.melangaster i zastanawiam się czy lepsze będą d.hydei czy muchy z pinek? Wolałbym póki co nie pchać się w świerszcze i karaczany.
- Czy duża róźnica będzie co do wielkości będize między modliszkami (Polyspilota griffinii), moim L3/mini L4 a L5? Zastanawiam się nad kupnem jeszcze L5, ponieważ są wakacje i całkiem sporo czasu spędzam na działce gdzie jest naprawde wiele owadów takich jak konik polny i chiałbym nimi karmić moje modliszki, a problem w tym, że moje powiedzmy L3 nie porafiły chwycić maluciękiego konika polnego którego szukałem przez dobre pól godziny, gdzie między czasie przeskoczyło mi setki większych koników, o których już nie mówie