Zerrikanteremnt

na agamki nie ma reguly

moje np. kupkaja gdzie popadnie

zazdroszcze ludziom, co pisali na forum, ze agamka sie zalatwi POZA terra

u mnie to wieczna obserwacja-jak "cos z nimi nie tak" ...czyli w kacie albo na sciance to lezy kupa, ktora musze sprzatnac

z ich zachowania wiem, ze agamy to czyste zwierzeta- nie lubia zapachu kopy jak my wszyscy

jakby mialy wyjscie i zylyby na swiezym powietrzu nie kupkalyby tam gdzie zyja i spia...po prostu wyjscia nie maja , bo "czlowieki " zamknely je w  "smierdzacym kupa pudelku"

odrobina empatii nikomu nie zaszkodzi-wiec cwiczenie dla wszystkich czytajacych temat- jak agama sie zalatwila wsadz nos w terra i posiedz tak godzinke-od razu zrozumiesz o co im chodzi ;P

Moje agamki jak byly male to ulubionym "toy-toyem" byl basenik albo miska z zielenina

kiedys pomyslalam, ze pokazuja mi co o niej mysla hahaha

teraz kupkaja gdzie im sie podoba..... i tesknie za czasami w ktorych wyjelam miske z zielenina i ja po prostu umylam

moje tez (jak REKSIOOO pisal) uwielbiaja sie wykupkac po 5 minutowej kapieli

zmiana wody i spuszczenie umycie i II tura kapieli to zabawa

agamki sa swietne!

z dieta roslinna nie poddawaj sie

agamki wybredne i mlode osobniki nie bardzo sie interesuja-ale zaczna

ja miesiac podawalam moim codziennie i nie byly zainteresowane

mimo to-podawalam codziennie miseczke-troche syzyfowa praca ale na koncu poplaca hihihi

moja metode nazwalam "metoda na porannego gloda" jak juz przywykly do karmienia o stalej porze, zamiast swierszczy podawalam miseczke zieleniny

podbiegaly i z poczatku tylko dotykaly jezykiem po tygodniu wsuwaly-dopiero potem swierszcze

porada-szykuj mala miseczke-ja na poczatku dawalam spore ilosci i ponad 3 tyg wyrzucalam :DDD

teraz moje dziewczynki uwielbiaja salatke i jak bedziesz cierpliwy-liwa przywykna i beda wcinac-tylko sie nie poddawaj i pamietaj , ze kazdemu zajmuje czas zapoznanie sie z czyms nowym, oswojenie z tym a potem to juz bedzie norma

cierpliwosc, systematycznosc i sukces murowany

powodzenia i dawaj znac co u maluszka

@deer zdarza sie wdzisiejszym swiecie miedzygatunkowa interakcja..... czlowiek pies/ czlowiek kon/ czlowiek slon ;P

zalezy jak wychowasz pupila...

 jesli bedzie Twoja jaszczurka rozplodowa nigdy nie opuszczajaca terra- wtedy lepiej je zostawic w pudelku szczescia- terrarium

ale niektore jaszczury zyja w domach gdzie staja sie domownikami- i integruja z czlowiekiem lub psem nawet!

moje male wypuszczam na dom i widze roznice - Arya woli lamac kwiatki i wskakiwac na wszystko wyzsze od niej, a Sansa moze robic to samo- ale czasem tylko 1 look jej wystarczy zeby mnie namierzyc ;P wskakuje jakies 40 cm w gore na sofe i kladzie sie na klatce piersiowej- i moze tak lezec caly film- mysle, ze jakby tego nie lubila to by tego "cieplego czlowieka" nie szukala ;P

ja lubie te momenty integracji miedzygatunkowej ;P

no widzisz- z dnia na dzien beda postepy- takie agamki sa- w nowym miejscu sa przerazone-ale potem wszystko jest ok

u Ciebie dlugo trwa aklimatyzacja wiec tego recznika z polowki nie zdejmuj za szybko

z ta zieleninka to ja mialam cyrki   przez prawie miesiac codziennie wyrzucalam wiec zaczelam podawac mini ilosci ;P Ktoregos pieknego dnia rano wstawialam nowa- malo nie padlam ze szczescia jak jesc zaczely!

tu moja mala jak miala z 7 tyg

i jak ma 8 m-cy

Moja Sansa (tzn Sansik bo okazala sie chlopcem) uwielbia jesc do gory pupa

jestem pewna, ze u Ciebie niedlugo wszystko sie unormuje a jak z domownikami przyzwyczaila sie do was powoli?

Mieta i bazylia sa ok, ja mam jeszcze rzezuche i jarmuz, w lecie bedzie extra- bedzie mlecz i koniczynka za ktora smoczki szaleja

ja bym z tym pojemnikiem sie nie poddawala- sama uzywam do karmienia masz wtedy 100% pewnosci ,ze zadna karmowka nie zostaje w terra na noc

daj smoczkowi czas- jak bedzie glodny zje to co sie rusza twoja jest mega-straszliwa wiec daj jej czas na polowanie tak z 10 minut jak nie zacznie jesc to wtedy ingeruj

moja Arya ma tak, ze jak zarcie sie nie rusza-to siedzi i patrzy w nie jak zobaczy pensete obok swierszcza zaczyna polowac-taka mala ksiezniczka- musze je wprawic w ruch hihihihi

zieleninke je normalnie- a z zywym jej pomagam czasem

mialam terra zasloniete recznikiem tydzen- potem jak zdjelam znowu byly wystarszone- wiec zostawilam recznik na dluzej, potem na pol terra, a z biegem czasu sie przekonasz,ze przyzwyczaji sie do zycia domowego- i bedze drapac w szybke, zeby wyjsc pobiegac a potem pospac na domownikach jak film ogladaja- smoki sa super

dawaj znac co i jak - jak sie troche uspokoi za recznikiem nabierze checi do zycia i jedzenia-przechodzilam przez to wiec mowie z doswiadczenia poczatkujacego

@Sniffer witaj na forum

moje smoki sa tylko 3 miesiace starsze od Twoich i niedawno tez bylam przerazona....ich przerazeniem

Ludzie za chwile udziela Ci fachowych porad- ja napisze o moich doswiadczeniach z moimi maluchami

Sprobuj metody przyslaniania recznikiem - ja na poczatku mialam cale terra zakryte przez ok tydzien- mieszkam nad morzem wiec rodzinka i znajomi czesto do mnie przyjezdzaja w wakacje i zbieglo sie to zakupem moich maluszkow

w celu unikniecia stresu zakrylam terra recznikiem i "podgladalam" co troche- zaczynaly biegac, zwiedzac terra jak mialy prywatnosc czyli pewnosc ze zadne duze czlowieki nie sa w poblizu- oczywscie dzieciom znajomych je pokazywalam - ale tylko przez uchylenie na troche recznka i chwilowe wziecie na rece-zeby im pokazac pieknego stwora

co do sprzatania w terra kontynuuj! ja sie czulam winna jak zamykaly oczy jak tylko wpadlam kupke posprzatac , zmienic wode w baseniku....po kilku tyg stalo sie dla nich normalne, ze jak jest kupa to zaraz posprzatam albo ze trzeba wstawic salatke lub basenik z czysta woda

jak juz wdzialam, ze swobodnie po terra chodza- zostawilam tylko pol zakryte recznikiem- to mialy dlugo, zeby nie czuc dyskomfortu-jak nie mialy ochoty patrzec na ludzi to musialy siedzec w czesci chlodniejszej- bardzo szybko zwabila je wyspa ciepla i przestaly zwracac uwage na codziennosc w domu, ktora juz widzialy- tylko mogly uciec w zimniejsza strone do kryjowki ;P

jakbys sie zdecydowal na zasloniecie terra recznikami stawiaj smoczkowi codziennie za zaslonieta czescia salatke (na poczatek mala miseczke jak nie je) potem sam dostosujesz rozmiar i ilosc- moje maluchy biegly co rano w czesc oslonieta recznikiem i wcinaly zieleninke- zieleninke mozesz posypac leciutko wapniem i juz bedzie sukces- moze maluch zacznie rosnac

nie poddawaj sie- poczatki z maluchami sa ciezkie, ale dobrze ze piszesz na forum, bo tutaj kazdy kieruje sie dobrem smoka i cos od siebie doradzi

Moya mala do tej pory ma czasem "odchyly" ;P nie chce jesc swierszcza takiego do 2 cm....a jak biega karaluch wiekszy zje ze smakiem i ne mruzy oczek na jego widok taka mala indywidualistka

zycze powodzenia i duuuuzo radosci ze smoka-bo smoki to suuuper domownicy

i nie martw sie 4 latkiem w domu- moje smoki mialy "zderzenie" z 2,5 latka i 5 latkiem w wakacje- reagowaly gorzej na widok znajomych lub rodzinki-niz na ich dzieciaki ;P

5 miesiecy w domu! od maluszkow do szczesliwych i zadowolonych "bajbuskow"

dziekuje wszystkim za pomoc-zeby rosly i zdrowo sie rozwijaly

szczegolne podziekowania dla Kalinki, erybarthon i KarolinkaK- otrzymalam od was duuuuzo wsparcia- dziekuje wszystkim!

dzien przyniesienia i 5 miesiecy potem

dziekuje WSZYSTKIM na forum za dzielenie sie doswiadczeniem z poczatkujacymi

jedna z moich maluchow-miala objawy jak opisujesz, jasniala przy karmieniu, a potem ciemniala...

zadzialala "sztuczka" z pogona.pl i z forum- po prostu zaslonilam przednia szybe terra-najpierw na tydzien calkowicie- potem na jeszcze kilka tyg mialam przysloniete pol terra recznikiem

to daje maluszkowi poczucie odizolowania od tego co na zewnatrz i uspokaja prosta sztuczka-ale dziala! jak poczuja sie bezpiecznie- zaczna zwiedzac swoje nowe mieszkanko

dzieci wiadomo- wracaja ze szkoly i chca zobaczyc swojego nowego pupilka

ja mialam w domu odwiedziny rodzinki (z dzieckiem) i to naturalne, ze dzieci chca zobaczyc co tam u tych fajnych stworkow

popros dzieci zeby zagladajac do nich byly "w miare" cicho i nie pukaly w szybke-zeby maluszka nie wystraszyc- dzieci sa super wrazliwe jak im powiesz , ze to maly dzidzius i boi sie halasow

na razie nie martw sie za bardzo- agamki potrzebuja czasu, zeby przywyknac do nowego mieszkanka i do nowej rodzinki

tez poczatkuje i znam Twoje obawy z autopsji

ale uwierz mi, ze za jakis czas agamka przywyknie do nowego domku- a na widok domownikow bedzie pukac w szybke i chciec na rece ))))

duzo radosci ze smoka zycze

może nadal przechodzi stres aklimatyzacyjny.....

zadbaj o dobre jedzonko 2-3 xdziennie i spokój, zasłoń terra ręcznikiem zadbaj o ciszę, żeby mogła sie przyzwyczaić do nowej chałupki

pisz do nas jeszcze-jak sie czuje i w jakim jest stanie -też przez to przeszłam- kupiłam maluszki, które na początku byly przerażone a po 3 miesiącach w domu są super domownikami

swietne sa te rozmowy na forum..... jestescie niezwykle pomocni dla "nowicjuszy "

ogolnie staram sie wypoziomowac wszystko co ludzie mowia

jak w panice i cos nowego do -kalinka lece jak strzala na priva

pytam was-jak jest czas na poprawe warunkow, karmienia, mieszkanka dla gadow i wszystko co mnie martwi

+mam veta na gierce ktory jest mega mily (to musza byc spoko ludzie-weterynarze)

+ moj vet, ktory odkad kupil chate w hiszpanii- jest i go nie ma- ale zawsze mozna z nim na maila sie skontaktowac

choc od 3 m-cy---liczylam zawsze na wasze opinie-dziekuje serdecznie!

3 miesiace i 3 dni odkad kupilam moje maluchy- DZIEKUJE wszystkim za slowa wsparcia, porady i rozwianie watpliwosci "poczatkujacego hodowcy"

3 miesiace odkad je kupilam jako "za male maluchy dla poczatkujacej osoby"- dzieki wam nie zwariowalam przy pierwszej wylince, "dziwnej kupce" i metodach oswajania maluszkow- okazalo sie, ze z wasza pomoca mialy warunki, ktore sprzyjaly, ze w moich rekach czuja sie dobrze- i sa takie SLODKIE i KOCHANE!!!

erybarthon i kalinkak tez mi niesamowicie pomogli na G+-nasz hangout duzo mi pomogl-jak martwilam sie o wszystko

swietne miejsce dla ludzi, ktorzy chca miec, kochac i dac z siebie wszystko, zeby miec szczesliwego smoka

Nie wiem czy widzieliscie filmik 

Dzieci "maja" w domu agame- ucza sie jak karmic, jak byc przyjaznym dla zwierzecia, ucza sie opieki nad "czlonkiem rodziny" troche innym od ....czlowiekow

Tu perfekcyjnie widac, ze smok nie boi sie dzieci- bo mama powiedziala co jest ok a co nie

jak szuka robali zamiast zielonego- mama mowi nie- jadl wczoraj-dzisiaj zielone

w kazdym wieku mozna miec owczarka niemieckiego , konia, agame- zalezy kim sa twoi rodzice! Dziecko moze sobie nie radzic z temperatura, wilgotnoscia powietrza i oczywiscie oplatami za weta- jesli rodzic jest odpowiedzialny i pragnie zaszczepic w dzieciach wrazliwosc i milosc do zwierzat- to z dziecmi zawsze sie uda

gorzej jak dzieci cos kochaja-a rodzice sie brzydza.... dziecko za chwile wyjedzie na oboz, kolonie, zakocha sie i bedzie mialo wlasne sprawy (dorastajacego nastolatka) wtedy odpowiedzialnosc spada na innych domownikow---jesli kochaja zwierzeta jest ok, jesli sie ich boja, brzydza- no to....biedny zwierzak

mysle, ze dzieci posiadajace zwierzeta-maja inny stopien wrazliwosci, sa odpowiedzialne i wrazliwe na czyjes nieszczescia- w wypadku psa i kota rodzice (jak sie znudzi) zajma sie i nakarmia zwierzaka...nawet pokochaja- w wypadku zwierzat terrarystycznych-gdzie zwykle nakarmienie nie wystarczy bo potrzebna jest wiedza i specjalistyczna opieka-moze przerosnac niejednego rodzica....

zwierzeta terra- tak- jesli rodzice sa entuzjastami albo sa w stanie pomoc w opiece

nie- jesli rodzice nie lubia lub boja sie dziecka podopiecznych

Jesli nie masz pewnosci- to nie dawaj zwierzakom- na razie.

Trzykrotka bardzo szybko rosnie- poscinaj za kilka tyg mlode pedy, wsadz je do szklanki z woda na kilka dni- sprzyja szybkiemu ukorzenieniu roslin, a potem wsadz do nowych malych doniczek- trzykrotka szybko rosnie i w ciagu kilkunastu tyg mozesz miec wlasna rosline, wychodowana bez sztucznych nawozow lub przeciwgrzybiczych opryskow