Cześć, złapałem coś takiego przed chwilą w firmowej szklarni  Najprawdopodobniej zawleczony z którymś transportem roślin z Azji. Piszę, że zawleczony, bo namierzyłem po nawoływaniu, które brzmiało jak ciche gwizdanie składające się z dwóch tonów jeden po drugim, cichszym i głośniejszym. Coś jak 'fi-FI'. Słychać go podobno było od prawie miesiąca.
 Najprawdopodobniej zawleczony z którymś transportem roślin z Azji. Piszę, że zawleczony, bo namierzyłem po nawoływaniu, które brzmiało jak ciche gwizdanie składające się z dwóch tonów jeden po drugim, cichszym i głośniejszym. Coś jak 'fi-FI'. Słychać go podobno było od prawie miesiąca.
Ktoś ma pomysł, co to może być?
Zostawiam go na miejscu chyba, bo widać, że utuczony więc chyba wcina szkodniki zdrowo 
				
				 
			
bysiu
Użytkownik od 21 gru 2004W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 16 2023 20:04


 Znajdź zawartość
    Znajdź zawartość Mężczyzna
 Mężczyzna
		
	
		
	
		
 
 
		
										 661256067
 
		
										661256067
									
	 
												 
												 
												 
												 
												 
												 
												




 Napisany przez
 Napisany przez  





