hippiska

Mantis i jak było z temperaturą? Miałeś jakieś problemy?

Czytałam o spowolnieniu metabolizmu u samców. Myślę, że koncepcja terrarium, którą mam w głowie pozwoli mi na odzielne trzymanie samicy i samca przy jednoczesnym zróżnicowaniu temperatury. To mogłoby być ciekawe doświadczenie. Będę robiła co w mojej mocy, żeby wyszło mi to jak najlepiej. Dzięki za wypersfadowanie słoika. W razie braku wiedzy będę się do Was zgłaszała

Ja zakładam, że ktoś tu nie czyta uważnie Ani razu nie pisałam o ustawieniu żarówki bezpośrednio nad terrarium. Mam żarówki w domu, wiem jak grzeją i wiem, że im dalej od żarówki tym mniejsze ciepło. Ten gatunek, co wynika z opisów, nie wymaga dużo większej temp niż pokojowa (przynajmniej ja się czuję dobrze w temp.ok. 23-25 stopni więc nie demonizujmy, nabicie dodakowych 4stopni nie będzie chyba wielkim wyzwaniem. Swoją drogą słoik odrzuciłam, znalazłam lepszą, estetyczną (z lepszą wentylacją) alternatywę

Właśnie czytałam już tematy poświęcone temu gatunkowi, ale np. o tym, że potrzebują dobrej wentylacji nie było w żadnym. Stronę opisu gatunku również widziałam

A faktycznie, gdzieś kiedyś już rzuciło mi się w oczy to, że muszki do lodówki na chwilę

Co do żarówki, mat i kabli to kurde raz na forum forumowicze piszą "tylko mata/ kabel!" raz, że żarówka odpalona na kilka godzin wystarczy- na mój chłopski rozum w sytuacji kiedy mam termometr w terra, odpalam żarówkę w jakiejś odległości od terra, poświęcam dzień na obserwację zmian temperatury przy danym ustawieniu żarówki i czasie włączenia (nie myślałam o tym, żeby świeciła cały czas ) To można ustalić czas i odległość żarówki od terrarium, które będzie odpowiadało moim i modliszki potrzebom. Chciałabym w terrarium żywą roślinę więc mata raczej odpada, nie wiem jak z kablem. Tak czy inaczej przyznaję, że zależy mi na tym, że całość wyglądała po prostu bardzo estetycznie. Jestem wzokowcem i lubię się otaczać ładnymi przedmiotami/ roślinami/ etc/ itp. Jakbym miała trzymać modliszkę nawet w najlepszych możliwych warunkach ale w plastikowym pojemniku po sałatce to zdecydowanie odpada. I zaznaczam, że nie jest tak, że liczy się tylko kompozycja, a dobro robala nie. Dobro na piewszym miejscu ale musi iść w parze z estetyką. Jeśli się nie uda odpuszczę sobie posiadanie modliszki.