byłem u jedynego który mógł mnie o tej porze przyjąć (jak pisałem nie dysponuje czasem wolnym)
na prześwietleniu łapka cała
możliwe stłuczenie lub zwichnięcie (może gdzieś wsadziła łapę i szarpnęła)
co do turlania się i przechyłu po konsultacji z zoofilem z zoo oliwskiego od gadów stwierdzono zaburzenia neurologiczne które mogą być skutkiem tego uderzenia/zwichnięcia lecz raczej jakiegoś niedoboru
choć z jedzeniem nie ma problemu
witaminy+wapno dostaje praktycznie z każdym posiłkiem (lekko przypudrowane robaki)
żarówka jest włączona około 12 godzin
generalnie lekarz powiedział że jest zadbana
dostała jakiś koktajl pod skórę (antybiotyk+ jakieś inne ustrojstwo)
kazali obserwować, powinno pomóc
jeżeli nie to mam przyjść jutro lub pojutrze jeszcze raz już bezpośrednio do specjalisty
powiedział też że może przejść jej w ciągu kilku godzin a może i wogóle
żona się śmiała że będzie jaszczur miał odchyły od pionu jak jego pan
zobaczymy jutro
spadam pracować