Raambo

Co do sterylności akwarium, to nie dość, że nie powinno, ale nie może być sterylne. Zbiornik to domowy mikro świat, w którym równowaga biologiczna zapewnia mu możliwość funkcjonowania.
W filtrze urzędują bakterie nitryfikacyjne, eliminujące azotyny a w głębszych warstwach podłoża, beztlenowe bakterie denitracyjne, usuwające azotany. Mam takie akwaria w których praktycznie nie trzeba podmieniać wody, gdyż wszystkie toksyny usuwają się same (warstwa żwiru min. 10-15 cm). To jest główny powód dla którego boję się wszelkich infekcji, bo jak leczenie ryb jest jeszcze do wykonania, to dolanie chemii do wody zwykle powoduje śmierć biologiczną akwarium. Akurat to z żabami jest świeże, więc jeszcze długa droga zanim w pełni dojrzeje.
 

Dzięki za odpowiedź, niestety już nic nie poradzę, gdyż żaba zakończyła żywot
Próbowałem Sera mycoforte, gdyż jest to lek na choroby grzybicze, jednak niestety nic nie pomogło. Myślę, że na całość mógł się nałożyć stres i osłabienie związane z transportem oraz nowym lokum.

Co do ilości żab, to ,,przeżabienie" jest celowe, gdyż u maluchów nie da się rozróżnić płci a zależy mi, aby w przyszłości w akwarium zostały dwie dorosłe pary.