Witam. Kupiłam żółwia greckiego, 6 maja złożyłam w starostwie wniosek o wpis do rejestru wraz z niezbędnymi dokumentami. Pomijam już fakt, że urzędnicy w starostwie nie mieli pojęcia z czym ja do nich przychodzę, skąd wzięłam wzór wniosku (a jest on dostępny na ich stronie internetowej) i chcieli mnie wysyłać z tym wnioskiem od drzwi do drzwi (ale się nie dałam, bo wcześniej - z ich strony internetowej- przeczytałam jaka jest dokładna ścieżka załatwienia tej sprawy), w kasie to urzędniczka mnie się pytała ile wynosi opłata za taki wniosek i w ogóle wszyscy robili na mnie wielkie oczy. Tak w ogóle to kazali mi przyjśc pod koniec miesiąca bo pan, który się tym zajmuje jest na urlopie, i byli zdziwieni jak powiedziałam, że nie mogę wtedy przyjść bo nie zachowam ustawowego terminu 14 dni od zakupu ( u mnie mijał on 7 maja)- krótko mówiąc- KOMPROMiTACJA urzędu. Po 21 dniach zadzwonił do mnie pan ze starostwa i poinformował, że musi do mnie przyjechać i w skrócie opisać w jakich warunkach żółw jest przetrzymywany, i dopiero wtedy mój wniosek będzie rozpatrzony. Moje pytanie brzmi czy urząd ma do tego prawo?
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
Paker
Użytkownik od 24 kwi 2015W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 24 2021 18:36