Witam Wszystkich serdecznie.
Przedstawiam Wam Igorka, choć właściwie jestem prawie pewien, że jest reprezentantem płci przeciwnej.
Jestem jego czwartym opiekunem i już napewno (na szczęście dla niego) ostatnim.
Pierwsza właśćicielka, 1.5 roku po zakupie wyjechała na kilka miesiecy do usa i przekazała go pod opiekę swojej koleżance. Niedługo po tym okazało sie jednak, że nie ma zamiaru wracać do PL na stałe, wiec jego nowa opiekunka postanowiła sprawić mu terrarium (rychło wczas :/)
Kolejne +/- 2 lata terra wraz z Legiem stało w niewielkim sklepie budowlanym, w którym dość często zaopatrzał sie moj wujek, który przez wiele lat hodował egzotyczne papugi, kanarki, gołebie, rybki i właścicielka wiedząc o jego pasji zapytała, czy nie chciał by zaopiekować sie Igorem. Ten się zgodził i wział go do siebie. Wszystko spoko, fajnie, gdyby nie to , że wiedza na temat hodowli Lega zamykała sie na tym, że jada roszponke, rukole i mandarynki. Ciotka i kuzynka się go bały i też zbytnio wiedzy na jego temat nie chciały zdobyć, a wujek pracoholik- 15h/dobe poza domem.
Pewnego razu na imprezie rodzinnej dowiedziałem sie o jego istnieniu, 7 miesiecy po zajsciu- zobaczyłem i sie zakochałem Akurat szukał na niego kupca wiec pojawiłem się w idealnym momencie. Najebany jak dzik zadzwoniłem do dziewczyny i poinformowałem, że wkrótce bedziemy mieć nowego 3-go dzieciaka (pies i kot).
Tak, nie miałem zielonego pojecia jak sie nim zajmować, jakie warunki, pożywienie, wiec 2 dni pozniej zaczałem przekopywać internety w poszukiwaniu info. 2 miesiacę pózniej tj. kwiecień'15 był juz u mnie.
Jego wiek szacowany był na okolo 4 lat, obecnie prawie 5, ale tak naprawde nie wiadomo, samcem też nie jest jak sie okazało.
Dokumenty Cites przepadły wraz z pierwsza właścicielka, niestety
Zakładam, że większość swojego życia spedził/a bez lampy uva,uvb, bez suplementacji, w terra nie było wentylacji i odpowiedniej wilgotności, a z tego co mi wiadomo, jego dieta w dużej mierze była oparta o "iguana sticks". Najbardziej zaniedbane były jego kolce, ale nie ma co sie dziwić, bo podczas jego pierwszej leczniczej kąpieli z oliwką, wywarem ze skrzypu, pokrzywy i rumianku udało mi się z nich ściągnąć !!3 warstwy!! wylinki, która z cała pewnościa uciskała i blokowała swobodny dopływ krwi, dlatego wyglądaja teraz tak, a nie inaczej.
Jego Obecna dieta zimowa składa się z sałaty rzymskiej, roszponki, rukoli, bazylii, mięty, skórki z ogórka i cukini, kiełków słonecznika, natki marchewki, co jakiś czas jarmuż i liscie rzodkiewki i owoce: Arbuz, melon, Kaki,
Letnia'15 : mniszek, babka zwykła, lancetowata, lipa, chrzan dziki, jasnota biała, liscie malin, jerzyn, klon, truskawki, brzoskwinie- w tym roku chce wprowadzić kwiaty które planuje posadzić, wiecej liści owocowych.
W lecie 3-4 razy w tygodniu grzeje sie w słonku na balkonie
Terrarium wym. 165 wys 175 sz. 75 gł
W terrarium: świetlówka uvb 5.0, grzewcza 150W, kabel grzewczy pod kokosem, System 5cio dyszowy system zraszania "Trixie".
Temperatura: dzień 25 C, pod lampa 32, noc 22-23 C
Wilgotność: dzień 75-80 %, noc 90-99%
Generalnie w tym roku chciałbym je przerobić, podnieść półkę, wstawić wiecej konarów, zieleni i prawdziwych roślin.
Mam jeszcze do Was kilka pytań odnosnie suplementów i oświetlenia. Obecnie podaje mu reptivite withD3 oraz sepie ale chce zmienić na " Nekton iguana"- czy ktoś z Was stosował? ew. jakieś inne suple godne polecenia?
Planuje również sprawić mu żarówke UVB UVA " Ultra Vitalux" do 15to minutowego naświetlania/dzień. Dobry pomysł czy raczej sprawić mu taka ZOO Meda, która badz co badz lepiej spelnia zadanie aniżeli świetlówka?
Proszę u wszelkie uwagi i porady Pozdrawiam!