m4gda

Witam

Proszę o pomoc w sprawie mojego żółwia żółtolicego. Zauważyłam od paru dni , że mój żółw zrobił się osowiały.Od 3 dni nie chce nic jeść. Siedzi cały czas na wysepce z zamkniętymi oczami albo unosi się na powierzchni wody podparty o coś. Jak podtykam mu jedzenie pod nos, to jest jakby wystraszony i odgania je łapkami i się odsuwa.NIe zauważyłam,żeby miał jakieś zaropiałe oczy,ale ma prawie cały czas zamknięte.Dodam,że żółw żyje w akwarium 60l. razem z żółwiem ostrogrzbietym,któremu nic nie jest.Mają lampkę grzewczą,karmie je suszonym Gammarusem,mrożonymi krewetkami,od czasu do czasu troszkę rybki i mają na stanie w akwarium roślinkę moczarka.Temp. wody to 27 st. Żółwie mam od 3 miesięcy,kupiłam je w sklepie zoologicznym,więc są jeszcze małe.Na żółwiu żółtolicym na skorupie jest taki osad,nie wiem czy to kamień się zbiera i czy jak wyczytałam to powinnam go wyczyścić szczoteczką do zębów, dodam ,że na ostrogrzbietym nic się nie zbiera,ale może dlatego,że on w przeciwieństwie do żółtolicego większość czasu spędza w wodzie i rzadko wychodzi na wysepkę się wygrzewać.

Proszę o pomoc, bo chciałabym mu pomóc.Pracuję do późna, i ciężko jest mi podjechać do weterynarza zapytać dlatego proszę o pomoc.

Poczytałam trochę,że może wit. A i D3 brakuje,ale kompletnie nie wiem jak mu to zaaplikować.Czy powinnam mu jakieś kąpiele w rumianku zrobić .NIe wiem proszę o poradę,pierwszy raz mam do czynienia z żółwiami i dziękuję