Witam
Od dłuższego czasu żółw ma białe plamy na skorupie. Na początku myślałem, że to przetarcia, lecz zagłębiając się w temat okazało się że to chyba (najprawdopodobniej) grzybica. Niestety pozwoliłem żeby do tego doszło . U Weta jeszcze nie byłem bo nie wiem czy jest sens płacić żeby tylko powiedział że tak. I jest pytanie. Czy to jest to co myśle? Jak z tym walczyć? Czy może jednak pojechać do tego Weta może coś na to da, jakiś preparat? Czy można taki preparat w necie kupić. Od razu dodaje że żółw już dosyć długo nie rośnie, ok 4 mieś. Załączam zdjęcia.