Witam! Jakieś 2 tygodnie temu kupiłem żółwia żółtolicego. Jest malutki, ma nie więcej jak 3 miesiące. Z początku karmiłem go suszonymi krewetkami i kiełżami (tak, wiem że suszone jedzenie jest niezdrowe, dopiero potem się o tym dowiedziałem) przez ok. 2 dni, ale żółwik suszków nawet nie tknął, a facet z zoologicznego mówił że on karmił go właśnie tym i jadł... Kupiłem więc larwy komara. Żółw zjadł je ze smakiem i jadł cały czas. Wyczytałem że żółwiowi należy urozmaicać dietę, tak więc kupiłem mu larwy much. Z początku w ogóle nie zwracał na nie uwagi, a potem jedną skubnął, ale nie udało mu się jej opanować i od tamtego czasu na larwę muchy nawet nie spojrzy. Dawałem mu mlecza, też nie jadł, może troszkę uszczknął ale to nie jest pewne. Do tej pory karmię go larwami komara i on je zjada z chęcią, no ale nie chce niczego innego :/ Dodam że żółw to okaz zdrowia. Zastanawiałem się, czy zrobić mu głodówkę i dawać jakiś inny pokarm, aż w końcu się zdecyduje, ale nie wiem czy to wypali, bo okaże się że jest uparty i sami wiecie (czytałem już raz o takim przypadku). I teraz proszę o pomoc! Zrobić mu tą głodówkę, czy nie? I co mu jeszcze dawać? Mam do dyspozycji larwy much, komara, sałatę, mlecze i mieszkam na wsi więc i coś w naturze się znajdzie, tylko nie wiem specjalnie co, bo on jest za malutki na np. ślimaka albo dżdżownice. Gupiki odpadają, bo ich też nie opanuje... Pozdrawiam
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
Hrafn
Użytkownik od 29 mar 2015W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 12 2020 00:16