Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Berus

Użytkownik od 12 mar 2015
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 05 2016 14:46

Moje posty

W temacie:Moj zwierzak podczas kapieli :-)

26 października 2015 - 02:09

Dokladnie tak od 1500 sie zaczynana do 3000 ale to juz wariactwo.
Z wybiegiem wiesz ja mieszkam w bloku w dni letnie Timon siedzi na balkonie wlasciwie caly czas . zadko wchodzi do mieszkania. Choc drzwi ma otwarte woli balkon tam tez ma
Miski kuwete i oczywiscie podstawe- piaskownice w ktorej siedzi ciagle. Z psem.
A tu zaraz zamieszcze fotki jak. jest trzymany zima :-)

W temacie:Nietypowa przyjazn miedzy Timonem i Nuka

23 października 2015 - 03:22

Witam po dluzszej przerwie :-)
Opisujac dalszy ciag przygod Timona i Nuki...
Nadal zyja w niesamowitej przyjazni, co do ostatniego postu Roberta M. Masz racje.
Surykatki to spoleczne zwierzaki jak psy ( gdzie kazdy wie doskonale ze psy wywodza sje and od wilkow co z koleji te zyja w stadach i pewnej hierarhii ) ogolnie sytuacja z Timonem w skrocie. Pracuje w jednym ze sklepow zoologicznych w Krakowie.
Timon zostal przyniesiony do mnie przez pewna osobe w kartonie. Byl wyziebiony, wychudzony,
Ogolnie w zlej kondycji. Biorac go do domu ryzykowalem zagryzieniem przez psa jednak plus byl taki ze surykatka byla mloda i pies tez wiec dlatego podjolem probe polaczenia ktora z reszta sie udala w 100%-tach. Wczesniej telefonowalem do zoo. Ale odmowili mi przyjecia jej bo byla wychowana przez ludzi nie odnalazla by sie w stadzie dzikich surykatek. Kolejna rzecz Timon to samiec inne samce mogly by go zagrysc nie tolerowaly by w stadzie nowego samca to byl kolejny argument. W sumie mieli racje. Po dokladnym sprawdzeniu czy zwierze nie wymaga dokumentow CITES. ( nie wymaga ) posatanowilem ze juz zostanie u mnie. Tym bardziej ze z psem polubily sie wlasciwie od samego poczatku. Ogolnie zwierzakami zajmuje sie od 2002 roku wiec nie od dzisiaj.
W sklepie pracuje od 2006. Wiedzialem ze sobie poradze z nia. Wiec nie zucalem sie na gleboka wode nie majac zupelnie wiedzy. Wczesniej mialem duzo roznych ssakow w tym egzotycznych chocby wiewiorki Callosciurus prevostii czy inny gatunek jak Nasua nasua. Ale on po odkarmieniu zamieszkal w prywatnym zoo. Kolejnym zwierzakiem odrzuconym przez matke byla mloda samiczka Callithrix jacchus ktora jest u mojej kuzynki bo dokupila samca obecnie marmozeta ma juz 3 lata.
Ja zostaje przy mojej prywatnej dwojce psie i surykatce i moich zwierzakach sklepowych najczesciej spotykanych w sklepach no moze za wyjatkiem suselkow choc one tez coraz czesciej pojawiaja sie w ofertach :-)
Pozdrawiam serdecznie.






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.