Han

Zawsze jest się lepiej zapytać kogoś kto ma doświadczenie. Goście, co kupują na "hura" jak to ująłeś marnują tylko zwierzaka, bo normalnie z kimś w miarę ogarniętym z tematem żyje sobie tak jakby w swoim środowisku i nic mu nie brakuje a os. która kupi a potem nie będzie miała czasu/chęci na zajmowanie się zwierzakiem po prostu go jakby to ująć zmarnuje.

Do stancji to polecam ptasznika. Można zostawić samemu na dłużej, mało miejsca zajmuje, ciekawy w obserwacji. Ja sama mam właśnie ptaszniki bo są mało kłopotliwe. Kontaktu nie złapiesz, ale do kontaktu to jest pies czy kot a nie gady. Dowiedz się jeszcze jak to będzie z trzymaniem karmówki na stancji.

 Nie dzięki pająków nie chce. Mam archanofobię. A nad agamą jeszcze się zastanowie bo po przemyśleniu to mogę mieć dla niej za mało czasu.

dlatego pisałem że ja to tak odbieram, wcale Cie nie chciałem obrażać
Jednak twoje podejście nie jest najlepsze, 2 dni jakoś dadzą radę ale trzeba pamiętać że są święta, matury (podejrzewam że będziesz szedł do szkoły średniej), długie weekendy, ferie, wakacje które nie trwają tylko 2 dni a przewożenie zwierząt z miejsca na miejsce jest dla nich bardzo stresujące .

Moja rada jest taka najpierw dowiedz się czy będziesz mógł trzymać gada na stancji i zastanów się jak rozwiązać sytuację z dłuższymi wyjazdami. Zdobądź wiedze na temat zwierzaka. A później jak się wszystko dobrze ułoży ciesz się z obcowania z fajnym zwierzakiem

Jasne spoko rozumiem zobaczymy dzięki za rady tobie i wszystkim którzy się wypowiedzieli póki co to poczytam trochę jeszcze o tym stworzeniu i się dowiem czy mogę mieć zwierzaka na stancji. Jak tak to się przygotuję i go prawdopodobnie kupie jeśli nic się nie wydarzy. Dzięki wszystkim jeszcze raz. Pozdrawiam.

No dobra... na stancję Ci kupią. A jak będziesz wracał do domu to co z nią zrobisz?
Wysłane z mojego FIM-92 Stinger

na 2 dni do domu jakoś przeżyją

 

Agama brodata będzie w miare oswojona nawet jak ją kupisz za 4 miesiące. To naprawde spokojne i łagodne zwierzęta, oswajanie zajmie krótki czas. Co do agamy karłowatej to mniej więcej to samo. Terrarium nie będzie mogło być o dużo mniejsze ale są trudniejsze do znalezienia i czasami nawet droższe z powodu ich "rzadkośći" (dalej są relatywnie nie trudne do znalezienia). Czasami są bardziej płochliwe niż vitticepsy ale dalej są towarzyskie.

I twoja mama woli węża który musi jeść gryzonie od jaszczurki która kiedy dorosła je więcej warzyw niż owadów? Zazwyczaj jest inaczej ale każdy ma swoje upodobania 

 nie woli węża. Brzydzi się obydwu.

@Han Bardzo nie podoba mi się twoje podejście. Ja to odbieram tak " chciałbym coś hodować jeszcze nie wiem co ale żeby to było coś innego niż oklepane chomiki,myszy itd. najlepiej żeby można było się tym zwierzakiem w szkole pochwalić ". Ja to tak odbieram w rzeczywistości może być inaczej.

Z własnego doświadczenia powiem Ci że właściciele mieszkań lub pokoje nie zgadzają się na żadne zwierzęta a szczególnie egzotyczne. Wynika to ze strachu który jest skutkiem nie wiedzy.

Jak za 4 miesiące masz się przeprowadzać to masz czas żeby:
1. Wymyślić co chcesz hodować.
2. Zdobyć wiedzę niezbędną do hodowli tego zwierzaka.
3. Zastanowić się czy jest mnie stać na jego zakup i utrzymanie.
4. Dowiedzenie się czy ewentualnie będziesz mógł takiego zwierzaka trzymać na stancji.
5. Wybranie hodowcy i zakup zwierzaka.

Jeśli zbytnio się pospieszysz może się to skończyć tym że ty zmienisz lokum a zwierzak będzie musiał zostać w domu z twoimi rodzicami, z czego mogą nie być zbyt zadowoleni.

 

Nie jest tak, że mam zamiar pochwalić się przed kolegami i dlatego tylko chce jaszczurkę. Jaszczurka bardzo mi się podoba. Co do chomików, myszy etc. te zwierzęta zazwyczaj śmierdzą i jakoś nie widzi mi się zajmowanie się chomikiem, natomiast gady w tym przypadku agama jest (przynajmniej z tego co czytałem) sympatycznym i fajnym zwierzątkiem. Poza tym bardzo fajnie było by się odbić od normalnych zwierzaków (chomik, mysz) i poobserwować, zająć się czymś innym, bardziej egzotycznym. 

 

P.S. Zwierzaka kupuje się dla siebie nie dla znajomych

A z tym jeżem to mi chodziło o to, że już myślałem, że sie na agame nie zgodzą a na jeża mam spore szanse ale jak mi teraz powiedzieli, że za 4 mies mi może kupią to chyba wole poczekać.