krzemi

Hej
Zamowilam wlaśnie 500 świerszy kubanskich duzych i niestety nie przyszło mi do glowy w momencie zamawiania, że zanim mój mały Pucio (agama brodata podrostek) wszystko zje świerszcze padną ze starosci i do tego okazało sie, że pojemnik, gdzie zwykle trzymam te świerszcze jest za mały i z połową musze coś wykombinować :/ wiem, że przy mrożeniu pokarm traci na wartości, ale w sumie jakiś mrożony, lub suszony zawsze sie na zapas przyda, nie bede tym karmić codziennie. Agama i tak je najpierw zabite owady,więc nie powinno być problemu ze skarmieniem I tu pytanie: lepiej mrozić, czy suszyć i jeśli suszyć to jak to zrobić i jak przechowywać, żeby sie nie popsuł? A może jest jeszcze jakiś dobry sposób?

No nie! To już nawet tu zawędrowały absurdy Vivy? Współczuję Ci, że miałeś do czynienia z tymi ludźmi. Któregoś dnia trafiłam w poszukiwaniu psa na ich stronę na fb. To co oni tam wypisują to jeden wielki żart. Atakują ludzi obrazkami typu "Nie zabijaj mnie" itp  W wolnej chwili lubie sobie poprawić humor czytając te brednie. W dodatku ta fundacja jest przeciwna dosłownie wszystkiemu, czy to delfinaria, zoo czy właśnie węże oni są zawsze na nie i dla nich wszystko jest dręczeniem zwierząt. Z nimi sie nie dogadasz, bo to fanatycy, dla których ochrona wszystkich zwierzątek to cel życia. W sumie zawsze chciałam sie na ich stronie wypowiedzieć, ale nic by to i tak nie dało poza burzą weganków.. jeszcze by mnie namierzyli i co wtedy?Ja samakocham zwierzaki, ale nie lubie popadania ze skrajności w skrajność. 

Świetne pieski można znaleźć w zwykłych schroniskach a niekoniecznie w pseudo-fundacjach 

Pozdrawiam Cię, dawno się tak nie uśmiałam