Hej,
jakiś ładny czas temu zakupiłem maleńkiego gekona. Pani zapewniała mnie, że wszystkie jaja inkubowała na samiczki, więc z rozpędu moje maleństwo dostało na imię Tequila. Jaszczurka rosła bez problemu, zdrowo się rozwijała i robiła zdrowe kupy. Nie miałem potrzeby, aby płci się doszukiwać, ponieważ z automatu zaakceptowałem jej kobiecą naturę za pewnik. Imię też świetnie odzwierciedlało jej osobowość. Nadszedł czas, że kupiłem większe terrarium i zdecydowałem ogarnąć towarzystwo dla mojej dziewczynki. Aby mieć pewność, że nie będzie wojen w nowym terrarium, zajrzałem Tequili pod podwozie. I co się okazało - wydaje mi się, że dopadł nas ogólnie szalejący GENDER.
Stąd moje pytanie i prośba do bardziej zaawansowanych znawców tematu - czy faktycznie mam chłopa w pokoju i nazywam go imieniem w formie żeńskiej? Mówiąc krótko - samczyk, czy samiczka? Zdjęcie w załączniku.
Dodatkowo prosiłbym o określenie odmiany barwnej - chyba classic, ale jak płeć już ustalam, to i o kolory zapytam