Witam, nie twierdziłam,że znam sie na nazwach stworzeń, bardzo dobrze, że zawsze znajdzie się ktoś kompetentny, kto może prostować błędy, i dzięki za to. Nie podejrzewam Cię o chęć ataku, bo przeciez kontakt ze zwierzętami łagodzi charaktery. Pozdrawiam serdecznie i życzę pogodnego popołudnia.Postaram sie poprawic co do nazewnictwa.
Sorry, ale nazwa była znaleziona w internecie. A nazwa achatina fulica tez jest nadal używana. Dla mnie nie ma to większej różnicy, nie jestem hodowca tylko opiekunem ślimaków, do mnie należy dbałość o warunki życia i podziwianie, a systematykę i nazewnictwo pozostawiam prawdziwym pasjonatom mięczków A z drugiej strony, czy to forum jest tylko dla wytrawnych znawców, czy też dla amatorów?Pozdrawiam i życzę przyjemnej niedzieli.
Już wiem, to są archachatina albina togo, dzięki za podpowiedź, bo nie szukałam prawdę mówiąc nazwy, ponieważ byłam pewna, że to są achatiny albinosy. Nie jestem rasowym hodowcą, więc się rogrzeszam z niewiedzy , grunt, że zwierzakom nie dzieje się krzywda. Mam jeszcze ślimaki achatina fulica, ale nie sa tak bardzo okazałe, za to znosza mnóstwo jaj. Nie nadążam za ich usuwaniem. Archachatiny mam od około 2 lat, przywiozła je z giełdy w Hamm moja córka. Pozdrawiam .