amuro

Dorosły karaczan, trzymany w fauna boxie 30x20x20 cm, bez podłoża kokosowego, ale ma dużo kawałków kory jako kryjówki. Niedawno przeniosłam go z cieplejszego pokoju do chłodniejszego, zaczęłam dogrzewać terra dwoma matami grzewczymi, ale są słabe, temperatura nie przekracza 20 stopni. Co 1-2 dni spryskuję połowę boxa wodą, żeby nie było całkiem sucho. Od ponad tygodnia nie widziałam, żeby cokolwiek zjadł, pokarm który mu zostawiam w misce mam wrażenie że jest nieruszony. Dostaje suche płatki dla rybek, jabłko, gruszkę, mandarynkę, truskawkę, górka, liście jabłoni i topoli, sałatę. Łazi po misce, ale nie interesuje go ani jedzenie ani woda do picia. Z ręki też nie chce. W nocy jest aktywny, kręci się po terra. Wygląda jak dla mnie zdrowo i normalnie. Co mogę zrobić, żeby go zachęcić do jedzenia? Może po prostu ma za zimno?