Witam wszystkich serdecznie.
Wczoraj mój wąż zrzucił wylinkę, niestety jest w dwóch częściach i co gorsze, nie widzę skóry z głowy, w tym miejscu jest bardzo pozawijana i jak się ją ruszy to się od razu rozsypuje.
I w związku z tym takie może głupie pytanie; jak rozpoznać czy wąż zrzucił cała wylinkę, również z głowy?
Czy stara skóra, gdyby teoretycznie została na głowie będzie jakoś rozróżnialna od reszty? No i jeśli faktycznie rozpoznam że nie zeszła, to co mogę z tym zrobić po takim czasie ("akcja" zrzucania skóry była wczoraj wieczorem)
Pytam bo nie daje mi to spokoju, a była to moja pierwsza wylinka stąd brak doświadczenia Węża dostałem wraz z całym wyposażeniem od znajomego, ma już ok. metr długości więc do najmłodszych raczej nie należy.