Witam
Chciałbym was prosić o pomoc.
Posiadam modliszkę gwinejską imago (proszę przy okazji o identyfikację, ale to najpewniej jest płeć męska).
Dobrze zadbana, nic jej nie brakowało przez jej 5-6 miesięczny żywot.
Niestety zauważyłem, że od pewnego czasu nie dość, że przestała polować - jeść (przez co jej odwłok stał się cieńki), to jej tylne końcówki łapek zostały odcięte. Nie mam pojęcia w jaki sposób to się mogło stać, gdyż nigdy nie miałem przypadku w którym sprawiłbym jej krzywdę.
Opróżniłem terrarium z roślin, ona (on) co prawda nie rusza czółkami (wczoraj jeszcze ruszał/a) - są sztywne, ale nadal porusza źrenicami na których pojawiły się jakieś dziwne narośle :/ Leży nieruchomo, sztywno na spodzie terrarium...
Załączam fotki ze stanem w którym się znajduje, w tle możecie zauważyć niedojedzony pokarm - zgniłe robaki, świerszcze, skrzydełka much itd.
Co robić ? On żyje, pomóżcie ! ;x