Jest nadal obowiązujące prawo, powinien ponieść tego konsekwencję. Kara winna być nieuchronna nawet w najniższym wymiarze ale zawsze.
Zwierzęta uratowane, a "student" powinien otrzymać w wyroku oprócz grzywny, dodatkowo środek karny w postaci zakazu posiadania jakiegokolwiek zwierzaka na kilka lat.
To smutne, jednak w tego typu przypadkach sprawy często padają jeszcze na poziomie prokuratury, dlatego nałożona kara powinna być "straszakiem" i faktem potwierdzającym to co napisałem na początku czyli stosowanie prawa i nieuchronność kary.