Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


dawids

Użytkownik od 20 lis 2014
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 06 2016 19:57

Moje posty

W temacie:uraz kończyny chwytnej

06 marca 2015 - 20:55

Witam,

 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi...

 

Przesyłam zdjęcia modliszki (o dziwo świetnie pozowała do smartfona dzisiaj :) )

 

1f369af3a4bead2emed.jpg

 

3e284dbb28d9218dmed.jpg

 

b1bfd85bdbd69cb1med.jpg


W temacie:uraz kończyny chwytnej

05 marca 2015 - 21:02

Zwichnięcie - opisałem tak: kończyna jest ale nie używa :) czyli świerszcz nie odgryzł tylko chwycił i puścił - wszystko na miejscu tylko jak dostała następną ofiarę to trzymała tylko jednym chwytakiem...

 

Bakteria faktycznie prawdopodobna... ale widzę że dwie pozostałe też mają takie plamki po wewnętrznej stronie chwytaków - czyli albo to jest po prostu resztka pokarmu albo będzie przebieg choroby jak u tamtej :(


W temacie:uraz kończyny chwytnej

05 marca 2015 - 20:26

Powiem szczerze, że mam wątpliwości co do swojej teorii...

 

Druga ma podobne przebarwienie (mniejsze) a żyje sobie (odpukać) dobrze...

 

Kikuta nie było - było "zwichnięcie" tej ostatniej części chwytaka (wybaczcie brak znajomości słownictwa). Plama natomiast na "przedramieniu" - bicepsie :D

 

 

Wstawiam zdjęcie robocze. Mikroskop dobry ale kamera słaba :( może się pokuszę o zrobienie jakiegoś lepszego preparatu dla potomności :)

f0696a71fd987e62med.jpg


W temacie:uraz kończyny chwytnej

05 marca 2015 - 17:41

Dlatego też kupując je jako L1 zabrałem 4 sztuki :) jak na razie śmiertelność 25% :)

 

Niemniej jednak poczyniłem pewne kroki...

 

1. Wentylacja moczboxa (były tylko we wieczku - teraz są otwory na dolnym obwodzie, kilka po bokach)

 

2. W jednym zrobiłem też "schodki" na ściance (wyczytałem na forum, że można papierem ściernym, ale okazało się że mi nie dają rady chodzić po takiej powierzchni... zła gramatura papieru) - więc wypaliłem mini rowki i mieszkająca tam modliszka od razu zrozumiała, o co chodzi :)

 

3. Wszystko umyte, wymienione i czekam na dalszy rozwój sytuacji :)

 

PS. przy okazji obserwuję od czasu do czasu jak postępuje rozkład martwej modliszki :) aparat gębowy, później oczy... jest walor naukowy :D


W temacie:uraz kończyny chwytnej

05 marca 2015 - 07:58

Warunki identyczne jak 3 pozostałe żywe tj.:

 

1. Moczbox + wilgotny wacik

2. Karmienie regularnie (codziennie) muszki owocowe, a 2 ostatnio świerszcz w wersji mini

3. Temperatura 25-27 st. C

 

Zrobiłem "sekcję" - na kończynach chwytnych czarne przebarwienie (wewnętrzne, więc raczej nie roztocza) - dalej nic nie wygląda na uszkodzone. była 3 dni po wylince na L3.

 

Wczoraj była jeszcze aktywna... Trzy pozostałe wyglądają dobrze - mam nadzieję, że nie będzie masowego pomoru! :(

 

Dzisiaj dam im spokój z jedzeniem i zobaczę jak się sytuacja będzie rozwijać.







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.