
Czytałam Rysku o Twoim Guciu i bardzo posmutniałam, mam nadzieje, ze już z nim wszystko dobrze.
To ja [gadzinka] jak zwykle pisze z konta „mojej studentki”. Zabieram się za wrzucenie zdjęć do galerii, ale ciagle ten brak czasu…
Doman 86 – co do Twojego 9-letniego legwana, przyczyn niejedzenia może być wiele. Jeżeli nie ma problemow z pyskiem i w pyszczku jak piszesz, to zastanawiam się czy ma zdrowa wątrobę i nerki – w koncu to już wiek. Polecam oczyścić organizm i wspomóc trawienie.
Tak jak go sam karmisz, powinienes tez przepajac – rano i wieczorem. Pojenie jest bardzo wazne! Możesz parzyc ziola np. miete, szalwie, rumianek i letnie dawac do picia. Do tego zamiast bobofruitow (którym jestem przeciwna), zacznij podawac utarta dynie, kabaczek, cukinie. Jeżeli sam nie je, zawijaj te warzywa w lisc, np. wloskiej kapusty (jeżeli nie dysponujesz innymi - wiadomo…. pora roku) i takie "cygaro" podawaj do pyszczka.
Kup limonki to taka inna odmiana cytryny. Obierz cienko z zielonej skorki (nie musisz obierac calej, aby nie wysychala) i podawaj kawałeczek wielkości lyzki 1 x dziennie.
Polecam kupic Fitolizyne, jest to pasta ziołowa dla ludzi do kupienia w aptece, Herbapolu. Wzmaga apetyt i oczyszcza organizm. Wyciśnij z tubki paste wielkości 1-ego grosika/ ziarka grochu na duza łyżkę, dolej do tego letniej wody – zamieszaj to i podaj do pyska (2 x dziennie po jedzeniu przez 2 tyg.). Po tym podaj mu jeszcze wody do przepicia.
Jest jeszcze inny lek przeznaczony dla ptakow, na oczyszczenie wątroby i nerek, jednak bardziej skłaniam się ku Fitolizynie - zauważyłam, ze legwanom bardziej smakuje.
Pozdrawiam