ondine

wiem wiem, moja składa co jakiś czas. I się potem podgryzają, ostatnim razem Joker ( samiec) odgryzł Lokhi (samiczce ) kawałek skrzela i kawałek ogona. Na szczęście już pomału odrasta.  Myślałam że go ze złości wywalę do innego akwarium. Może mu tym razem oddała

nie, nie karmię pęsetą, bo Joker jest taki narwany że od razu wiedziałam że to zły pomysł. Ale tak jak pisałam wcześniej, mam dużą, ciężką kamienną miskę, i tam karmię moje smoki, może się po prostu uderzył. A może mu samiczka przywaliła bo właśnie widzę że składa jajka Zobaczę za parę dni jak to wygląda

ok, na ten moment jestem spokojna, dzięki temperatura w akwa to 16 - 17 stopni, parametry wszystkie są ok. Ma apetyt, właśnie zjadł. Będę go obserwować. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

żadnych ostrych krawędzi nie ma, ale mam ciężką, jakby glinianą miskę na jedzenie, może uderzył. Wolę spytać i dmuchać na zimne, ostatnio się naczytałam o chorobach Aksolotlów i tu nagle jakaś plamka... 

moje smoki ponad 3 tygodnie nie chciały jeść po przeprowadzce i się chowały ... a potem dostały taki apetyt że aż miło i bawiły się w berka. Daj im trochę czasu, jak pisałaś warunki masz teraz dla nich lepsze więc na pewno będzie dobrze. Najlepiej zostawić je w spokoju, zapewnić ciszę i dojdą do siebie. Pozdrawiam