pietrovv

Mój jemen też nie strzela. Ma prawie 2 lata i gdzieś mniej więcej od roku nie strzela. Próbuję strzelić w ofiarę i język wysuwa się powoli na 3-4cm po "łuku" do góry, tak jakby był podwiązany do podniebienia(?). Byłem u weterynarza który nie stwierdził pasożytów. Wet otwierał pyszczek i nie zauważył nic dziwnego, powiedział że wygląda na okaz zdrowia. Lekarz zasugerował badanie krwi i rtg ale jakoś zrezygnowałem. Jeśli badania by nic nie wykazały to klinika w Warszawie i badania pod narkozą. Przyzwyczaiłem się do karmienia z ręki. Ktoś kiedyś zasugerował że powodem może być zbyt duża karmówka w młodzieńczym okresie życia, przyznam że zdażyło się zjeść coś większego. Nie wiem, brak pomysłów. Suplementacja ok, terrarium też. Na dworze nigdy się nie wygrzewał. Kameleon cały czas ma się dobrze. Silny, zwiedza całe terrarium a nawet czasem go wypuszczam na mieszkanie, ma swoją ulubioną firankę hehe

Kameleon trafia ale musi podejść bardzo blisko bo wysuwa język na 2-3cm. Swierszcza żywego nie upoluje bo swierszcze są ruchliwe i zanim wyciągnie język to zdąży uciec. Z szarancza tak jak piszesz nie może jej oderwać od gałązki i często wtedy szarancza odskakuje chociaż czasem mu się uda. Spróbuję jeszcze podać mu jakąś wodę leczniczą. Co do języka to jak go wysuwa to wysuwa się lekko ku górze jakby po lekkim łuku. Wcześniej jakbył zdrowy to normalnie odrywał szarancze od podłoża.