Gatunek : Pogona vitticeps - agama brodata
Data zakupu : 22.03.2016
Wiek : 20 miesięcy
Pochodzenie : nieznane
Długość ciała :
Waga :
Liczba sztuk w terrarium: 1
Płeć : Samiec
Wielkość terrarium : 140/55/60
Rodzaj stosowanego podłoża: Kokosowe
Temperatura dzień/noc (na wyspach ciepła i chłodu - w najcieplejszym i najchłodniejszym miejscu): Mam ją od wczoraj i zaobserwowałm że na wyspie ma około 35 stopni a w chłodym 26, w nocy 22 stopnie
Wilgotność : między 40% a 60%
Rodzaj stosowanego oświetlenia %UVB, data rozpoczęcia użytkowania, dzienna liczba godzin użytkowania : Exo Terra Reptile UVB 150, styczeń 2016. 12/h oraz druga żarówka której niestety nie mogę teraz zidentyfikować. Wg zapewnień poprzedniego właściciela była kupiona tydzień temu.
Suplementy : brak
Dieta (rodzaj pokarmu, ilość, wielkość, częstotliwość podawania): karmiony był w ostatnim czasie karaczanami.
Ostatnia wylinka : nie wiem
Badanie kału/wynik : brak
Zdjęcia:
Opis problemu:
Wczoraj (22.03.2016) zakupiłem swoją pierwszą agame po ponad roku interesowania się tym tematem. Zakupiłem ją od tymczasowego opiekuna który zajmował się agamą miesiąc podczas nieobecności właściciela który jednak postanowił nie wracać do kraju i zapadła decyzja o sprzedaży gada. Agame kupiłem wraz z jej terrarium i wczoraj około godziny 22 była już u mnie w swoim terrarium bez większych stresów. Przy zgaszonym świetle zasłoniłem jej szybę, od razu zasnęła i spała cała noc dopóki o 7 jej rano nie obudziłem.
Problem jest taki że byłem przygotowany że agama przez pierwsze dni aklimatyzacji będzie się chować itd a tym czasem agama spędziła praktycznie cały dzień na bieganiu wzdłuż szyby i drapaniu w nią i próbowaniu wydostać się z terrarium. U poprzednich właścicieli nie zaobserwowałem takiego zachowania. W chwili wymiany wody na świeżą kolega był na tyle odważny że podjął próbę ucieczki obok moich rąk i moment jego złapania na tyle nie spodobał mu się że zostawił mi pamiątkę na parę dni w postaci jego pazurów na dłoni. Mamy godzinę 18.30 i agama dopiero teraz postanowiła odpocząć leżąc na skałkach po cało dziennym dobijania i wspinania się na szybę. Przez większość czasu walki z szybą barwił brodę na czarno. W chwilach spokoju zjadł 4 listki bazylii bo na szarańcze nie chciał nawet popatrzeć.