Ja się nie znam ale pomyślmy na logikę. Celnicy są przewrażliwieni na punkcie wszystkich żyjątek, raf, kości, skór jakie znajdą i już tutaj zacznie się długi proces ustalania co to jest, czy to można wziąć a potem gdzie to wziąłeś i po co.
Ja dla świętego spokoju nie brnąłbym w to .
W przypadku rzadkiego lub chronionego gatunku nawet bym nawoływał byś odpuścił.