Alucard86

Tu nie chodzi że taniej bo nie zawsze na allegro jest taniej tylko tak jak pisałem wcześniej czasami pojawia się tam coś czego nie ma tutaj czy na arachnea.

Jeszcze przytoczę jeden zakup na allegro mianowicie wylicytowałem samiczkę P. Murinus 6.5 DC, a to w jaki sposób była wysłana przebiło chyba wszystko co widziałem mianowicie samiczka była wsadzona do pojemnika śniadaniowego trzy razy większego od niej samej obok leżał kawałek pogiętego w kulkę ręcznika papierowego, górne wieczko przebijane jakimś dużym gwoździem na siłę (jak bym przejechał ręką od środka po tym wieczku to bankowe szycie ręki ), a to wszystko lekko zaklejone bezbarwną taśmą klejącą i wrzucone do koperty podczas gdy miała być paczka.

PS: Samiczka doszła ledwo żywa musiałem ją wyciągać ręką bo sama nie była w stanie wyjść, ale teraz już wszystko z nią ok

Niby tak, ale nie zawsze w danej chwili jest dostępne to co byś chciał, a poza tym tutaj też można zostać oszukanym.

Ja kupiłem tutaj 3 poetki niby 100% samiczki (metallica i 2x subfusca) a dostałem 3x samca jak się okazało po wylinkach... i był to zakup od użytkownika który konto miał ponad 8 lat i same pozytywy, a gdy mu napisałem PW to przestał się logować więc po miesiącu wystawiłem mu negatywa, ale to nie zmienia faktu że jakieś 400 zł w plecy jestem, a takiej osobie nic więcej się nie da zrobić jak negatyw :/

Albo jak kupiłem P. Murinus adult samiczkę za 70 zł która miała niecałe 3 DC, jak napisałem sprzedającemu że ona nie jest tyle warta, a już na pewno nie jest adult to napisał jak nie skoro on dał za nią tyle jak była dużo mniejsza... 

W tym miesiącu kupowałem dwa razy po dwa pajączki.

Kontakt był w miarę po napisaniu maila odpowiedź była nawet szybko, ale pakowanie to zdecydowanie zostawia wiele do życzenia...

Ja od tego użytkownika na allegro kupiłem 4 "samiczki", jedna to na pewno samiczka a trzy pozostałe to dopiero po wylinkach się zobaczy, ale faktycznie zapakowane karygodnie.

Zamiast zapakować do pojemnika z jakiegoś twardszego plastiku to zapakowane było w tubkę z miękkiego tworzywa bo nawet plastikiem bym tego nie nazwał w dodatku zgnieciona podczas owijania taśmą klejącą...

PS: bez heatpacka i styroboxa, aż cud że pajączki dotarły żywe.

Ja bym chyba nie zasnął